Data: 2011-12-08 11:49:27
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-12-08 12:20, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Nie od dziś wiadomo, że statystycznie rzecz biorąc horrory najbardziej
>>> lubią oglądać mężczyźni o małej wrażliwości i empatii :)))
>>
>> Dawaj źródło!
> Np. 'Charaktery nr 179 (12/2011)', artykuł 'Korzenie strachu'
> http://www.charaktery.eu/charaktery/
> " ... wiekszą radość z oglądania horrorów czerpią ludzie z niskim
> poziomem empatii, ci którzy szukają mocnych wrażeń i ci o skłonności
> do agresji. Filmy grozy częściej oglądają mężczyźni, szczególnie
> ci o wysokim poziomie agresji i niskim empatii."
> - na podstawie Cynthia Hoffner i Kenneth Levine publikujący
> w 'Media Psychology' a zbierający dane z bardzo wielu artykułów z lat
> 80tych i 90tych.
O dzięki, będę miała jako uzasadnienie dla ewentualnej szczerości w
podziwianiu prezentów od Mikołaja.
>> Qra, z ulicy Wiązów
>
> ... oj, ja wiem, co lubią Qry :) ...
Tam wiesz, hłehłe...
> Mi freddie akurat jakoś nie podchodzi, czy też nie widziałem
> nawet.
> Za to bardzo mi podszedł 'Dom woskowych ciał' (czy jakoś tak)
> i pierwsza (tylko) Piła :)
Najbardziej straszny, jaki w życiu oglądałam, był "Poltergeist", największa
masakra, to ta Teksańska...
> Chyba lubię bogate ludzkie wnętrza :) Freddie chyba za dużo gada
> (tak mi się kojarzy).
Fredek to była jakby metafora. Wolę, jak straszna jest niewiadoma. Ostatnio
chyba najmilej wspominam ekranizacje różnych kawałków Kinga.
Qra
|