Data: 2010-04-28 19:44:52
Temat: Re: O co tutaj biega - ktoś nadąża?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet pisze:
> Eeee-tam, ci ludzie potrafią prowadzić o niebo ciekawsze dyskusje
> niż np twoje najbardziej "świadome siebie i wykształcone" koleżanki.
>
> Nie lekceważyłbym ich zbyt lekkomyślnie.
Niektóre dyskusje, bo zdarza mi się czytać komentarze do artykułów są
naprawdę niezłe to fakt. Mimo wszystko odsetek dzieci neostrady jest tam
istotnie większy.
> Poza tym widziałem już tak wielu powiedzmy 11-latków posiadających
> na tyle większą wiedzę o internecie od swoich rodziców, że stanowiących
> dla tych ostatnich autorytet, iż nie chce mi się wierzyć zbytnio w takie
> slogany.
Dzieci się uczą takich rzeczy intuicyjnie.
> Innymi słowy: niewykluczone, i bardzo prawdopodobne, że za ~5 lat
> dowiedziałabyś się tego od syna imho.
> Takie buty. ;)
Mój 3,5-latek obsługuje www bez problemu, dodaje sobie gry do
ulubionych, obsługuje program do odtwarzania filmów, potrafi sobie
puścić mp3, które lubi. Znam temat od podszewki :)
Starszy za to maniakalnie siedzi na Wikipedii i grzebie w google grafika.
BTW znasz jakiś dobry program do filtrowania niepożądanych treści, bo
wystarczy byle co wpisać w grafikę, a tu cią zaskoczą czyjeś gołe różne
części ciała?
--
Paulinka
|