Strona główna Grupy pl.rec.uroda O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]

Grupy

Szukaj w grupach

 

O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 110


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2007-10-29 06:53:23

Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia niedziela, 28 października 2007 19:46 wszystkim się zdawało, że to
Wojski gra jeszcze, a to Marta Góra nadaje:

> To mniej więcej tak jakby uwierzyć, że Andie McDowell używa kremu
> L'Oreal:)

LOL :D
Najbardziej bawi mnie to, ze reklamuje caly czas kremy przeciwzmarszczkowe
tej firmy i najnowszy spot tez taki jest. No i w nim pada pytanie, co
zrobic, kiedy sa pojawiaja sie zmarszczki a dotychczas uzywane kremy nie
dzialaja. L'Oreal nie zadzialal, wiec stosujemy nowy L'Oreal. Nierowne
szanse? Jest tego warta :)

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2007-10-29 06:54:53

Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia niedziela, 28 października 2007 20:06 wszystkim się zdawało, że to
Wojski gra jeszcze, a to Marta Góra nadaje:

> Moja przyjaciółka do tej pory nie ma konta bankowego:) Taka fobia:)

No to jest druga osoba w tym kraju :) Jeden vip tez nie ma :)

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2007-10-29 07:15:20

Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: Theli <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna pisze:
> Dnia niedziela, 28 października 2007 09:57 wszystkim się zdawało, że to
> Wojski gra jeszcze, a to Jolanta Pers nadaje:
>
>
>>> Karty (o kredytowa chodzi?) nie posiadam.
>> I nigdy nie miałaś potrzeby kupienia czegoś, powiedzimy, amazonie?
>
> Nie, a powinnam? :)
>

Niby nie, ale kiedys moze sie okazac, ze najnowasza plyta twojego
ulubionego wykonawcy jest dostepna wylacznie w Stanach, a zaden poslki
sklep nie ma zamiaru jej sprowadzic nawet na zamowienie za dodatkowa
oplata. A potem przezywasz zdziwienie, ze kupienie tej plyty za oceanem
wychodzi taniej (czasami nawet z przesylka) niz podobnych w Polsce.

th

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2007-10-29 07:42:19

Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia niedziela, 28 października 2007 20:11 wszystkim się zdawało, że to
Wojski gra jeszcze, a to Jolanta Pers nadaje:

> Spotykając kogoś, kto tego nie
> robi, człowiek odruchowo się dziwi, jak spotykając kogoś, kto nie ma
> wyższego wykształcenia. Nooo, niby wiesz, że tacy ludzie istnieją, ale...
>

To tak jak z serwisem nasza-klasa. Jedna osoba powiedziala mi, ze nie zna
nikogo, kto nie bylby tam zalogowany. Coz, ja nawet nie wlazlam na te
strone :)
Pasuje mi tutaj jeden slogan, ktory czasem slysze w TokFM: "swiat, jaki
jest, kazdy widzi, ale na szczescie kazdy widzi go inaczej". Zobacz, dzieki
takim osobom jak ja swiat ukazal sie z innej strony: nigdy nie wlezli na
Amazon i nie brakuje im piatej klepki (nie mowiac o wyksztalceniu). A zatem
jest barwnie :)

> Jeśli chodzi o odpowiedniki - raz, że dla pewnych rzeczy po prostu nie
> istnieją, np. książka niewydana w Polsce po prostu nie ma fizycznie
> zamiennika (i jestem dziwnie przekonana, że takie rzeczy jak - że
> przypomnę sobie jeden z moich pierwszych zakupów na Amazonie - "Cultures
> of Secrecy: Reinventing Race in
> Bush Kaliai Cargo Cults" - nigdy nie zostaną wydane w PL); podobnie
> trudno byłoby znaleźć zamiennik dla perfum boskiego Serge'a L., dwa, że ja
> jestem za leniwa na szukanie erzatzów, bo szkoda mi czasu na szukanie
> "nie-do-końca-tego-o-co-chodzi", skoro już znalazłam "to-o-co-chodzi".

Niescisle sie wyrazilam. Nie chodzi o szukanie rzeczy "podobnych do", bo
jasne, ze dla wiekszosci tak sie nie da. Chodzilo mi o cos takiego, ze
jesli szukam, dajmy na to, ladnego zapach, to akurat te ladne zapachy,
ktore zapokajaly moje oczekiwania, znajdowalam w Polsce, w sklepach
naziemnych. Ksiazki, ktore akurat mnie interesowaly, byly, tak sie
zdarzylo, w Polskich ksiegarniach. Slowem nie mialam nigdy potrzeby
zdobycia czegos, co byloby w prostszy sposob niedostepne. Nie wykluczam, ze
taka chwila nadejdzie, ale do tej pory tak nie bylo.

>> Moze nie trafilam do tej pory na cos tak wymarzonego, zeby zmusilo mnie
>> to do posiadania karty kredytowej. Jakos zyje i nie uwazam, zeby moje
>> zycie znaczaco na tym tracilo :)
>
> Lucky you.

No pewnie :)
>
> (W sumie to czasem myślę, że łatwiej się żyje ludziom, którzy nie mają
> potrzeb typu "X-Files The Complete Collection".)

Mam nadzieje, ze nie sugerujesz w ten sposob, ze moje potrzeby tudziez
zainteresowania sa przez to ograniczone, cos w rodzaju "dla prostego ludu".

>> Wcale nie uwazam, ze gwarancja jest wieksza niz przy placeniu karta.
>> Twierdze, ze gwarancja jest wieksza niz w przypadku dokonania sprzedawcy
>> przedplaty na konto. Raz sie tak nacielam w sklepie internetowym
>> (drogeria) i raz na Allegro. Od tej pory z takiej opcji nie korzystam.
>> Nawet na Allegro.
>
> A to nie wiem, w sklepach nie używam. Na allegro zawsze płacę przelewem,
> bo kupuję tylko od sprawdzonych sprzedawców.

No wlasnie, a caly watek rozpoczelam, by napisac o zakupach internetowych w
sklepach internetowych z bielizna. Pewnie niezrecznie sie wyrazilam z tym
pobraniem. Chodzilo mi tylko o to, ze doradzam kupujacym niekorzystanie z
opcji przedplaty na konto, bo bywa - a jest mnostwo wypowiedzi
potwierdzajacych te teze - ze sa problemy z solidnoscia internetowych
sklepow bieliznianych. Lepiej jest wiec skorzystac z innej formy platnosci,
zeby nie bylo tak, ze zaplacilismy, a potem sie okazuje, ze trzeba dwa
miesiace czekac na upragniony biustonosz, ktory w koncu przychodzi nie w
tym rozmiarze, jaki sie zamowilo.

> No i to u mnie jest rzeczywiście inaczej, bo karty przyjmuje nawet
> osiedlowy spożywczak, więc przyzwyczaiłam się do nienoszenia pieniędzy.

O, jeszcze mi sie przypomnialo. Kiedy robimy jakies wieksze zakupy, np. w
hipermarkecie, placimy karta. Bankomatowa :) Tez nie zwyklam nosic przy
sobie wiekszej ilosci gotowki. Do sklepiku osiedlowego zabieram tyle, zeby
mi starczylo na niezbedne zakupy typu pieczywo, ser itp.

> TŻ pracuje w domu, więc w 90% przypadków paczkę i tak przejmuje.

No widzisz, a my oboje pracujemy poza domem. Nie bylo szans, zeby listonosz
zastal kogos w domu miedzy 13 a 14.

> Natomiast
> wygrzebywanie kasy z bankomatu, zostawianie mu, obarczanie go wiedzą, co
> ewentualnie przyjdzie i ile za to trzeba zapłacić - nieeeee, zbyt
> skomplikowane.

W takim wypadku to rzeczywiscie zbyt skomplikowane.

> Oczywiście gdyby tak nie było, to życzyłabym sobie
> przesyłki do pracy i tyle.

To tez wyjscie.

> No to w takim układzie dyskusja jest bezprzedmiotowa, bo to oznacza, że Ty
> kupujesz wysyłkowo w ilościach zaniedbywalnych.

Oczywiscie ze tak. Zdarza mi sie to co najwyzej kilka razy do roku. Wtedy
kiedy _naprawde_ nie mozna czegos dostac naziemnie, albo kiedy w jakis
sposob jestem ograniczona (tak jak teraz) i inna forma zakupow odpada.
I tak jest z biustonoszami. Te, ktore sa przez dziewczyny polecane,
najczesciej w sklepach naziemnych nie wystepuja, a jesli juz sa, to nie w
takim rozmiarze, jakiego sie szuka. Tutaj niekiedy zakupow internetowych
nie da sie uniknac. A czasem jest tez tak, ze owszem dany stanik w danym
salonie jest tylko znacznie drozszy niz w internecie.


> Chyba bym ześwirowała musząc czekać na odbiór paczki przez 2 tygodnie. (A
> gdybym była sprzedawcą, który musiałby czekać o 2 tygodnie dłużej na kasę,
> to wciągnęłabym delikwenta robiącego takie numery na czarną listę z
> nagłówkiem "tym państwu za pobraniem nie sprzedajemy".)

Wlasnie dlatego napisalam tez, ze robie zakupy tylko wtedy, kiedy wiem, ze
bede miala czym za to zaplacic. Jeszcze mi sie nie zdarzylo, zebym odebrala
paczke pozniej niz na nastepny dzien. Ja albo maz.

> (Zresztą jak coś
> sprzedaję na allegro, to uznaję wyłącznie przelew na konto.)

Ja tez sprzedaje na Allegro i mam w opcjach przesylke za pobraniem.
Nie kupuje u sprzedawcow, ktorzy maja wylacznie przelew na konto :)

> Natomiast co do logistyki wydatków - miałam na myśli coś takiego, że,
> powiedzmy, chcę zrobić zapasy ulubionego żelu pod prysznic, i mając do
> dyspozycji kasę z tego miesiąca plus kasę z następnej pensji mogę zamówić
> podwójną porcję i zaoszczędzić na kosztach wysyłki. Ale generalnie w ogóle
> mam duszę hurtownika i różności typu bielizna, książki, filmy, kosmetyki,
> zamawiam wysyłkowo stosunkowo rzadko, ale jak już, to już, na czym
> przeważnie oszczędzam, bo koszty wysyłki mam za darmo (nie przypominam
> sobie, kiedy ostatni raz musiałam w jakimś sklepie interenetowym pokryć
> koszty wysyłki), dostaję jakieś zniżki, bonusy, takie tam.

Ja duszy hurtownika nie mam. Rozne rzeczy szybko mi sie nudza, a dotyczy to
zwlaszcza kosmetykow. Chyba zwariowalabym, gdybym miala w domu trzy
identyczne butelki zelu pod prysznic :) Zawsze cos zmieniam. Moze to tez
kwestia podejscia do rzeczy. Sa osoby, ktore maja 7-8 roznych rzeczy pod
prysznic. Ja mam jeden zel, koncze go i dopiero kupuje drugi. Tak juz mam.
Natomiast hurtowo kupujemy rzeczy chemiczno-higieniczne, typu rozne Ajaksy,
Domestosy, proszek do prania czy, po prostu, papier toaletowy. I w tym celu
jedziemy do Makro, czyli hipermarketu dla ludzi z dzialalnoscia
gospodarcza. Tam sa ceny znacznie nizsze niz w zwyklych hipermarketach i
oplaca sie kupic w ilosciach wiekszych cos, w co i tak trzeba bedzie sie
zaopatrzyc. Takie zakupy robimy raz na 4-6 miesiecy. Nie trzeba samemu
prowadzic dzialalnosci, zeby tam sie zaopatrzac. Wystarczy, ze ktos
prowadzacy dzialalnosc pozyczy swoja "wejsciowke".

> No tak, pewnie i do dziś są ludzie, którzy za potrzebą chadzają za
> stodołę. Jak im to pasuje, to super, ale chyba dziwienie się nie jest
> jeszcze zakazane?

Czy gdziekolwiek zasugerowalam, ze jest zakazane? Jestem od tego jak
najdalsza. Zdziwienie lezy u podstaw rozwoju cywilizacji ludzkiej. Bez
niego mieszkalibysmy w jaskiniach do dzisiaj :) Dziwia sie ludzie o
otwartych umyslach i ciekawi swiata. Zdziwienie to skarb :)

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2007-10-29 07:48:01

Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia niedziela, 28 października 2007 21:18 wszystkim się zdawało, że to
Wojski gra jeszcze, a to Katarzyna Kulpa nadaje:


>> Nie czuje w ogole potrzeby robienia zakupow za granica. Pewnie sporo
>> rzeczy mnie omija w ten sposob, ale z drugiej strony raz ze nie jestem w
>> sytuacji, kiedy cos musze miec, a mozna to dostac tylko zagramanicznie
>
> to juz kwestia zakresu owego "musze". oczywiscie mozna zyc bez jeszcze
> badz nigdy nie wydanych w Polsce filmow, ale po co, skoro mozna je
> sobie sprowadzic? nie mowiac juz o tanszych albo w ogole niedostawalnych
> u nas perfumach z truskawy :)

Nie no, jasna sprawa. Ja po prostu nie czuje potrzeby dostawania perfum
niedostawalnych u nas :) No, nie czuje i juz. W zupelnosci moj wybor
zaspokajaja te dostawalne, a na pewno jest i tak mnostwo zapachow, o ktore
moj nos jeszcze sie nie otarl.

> to odwrotnie niz ja. tj. oczywiscie wszedzie mozna placic gotowka, tylko
> po co? gotowki mam w kieszeni tyle co kot naplakal (na kawe czy salatke
> w barze pod firma) - jak gdzies nie moge zaplacic plastikiem, to mam
> problem, ale rzadko bywam w takich miejscach. raz na ruski rok bywam
> w warzywniaku czy spozywczym pod domem, czasem place gotowka za
> taksowke. wsio.
>
>> Tak czy tak trzeba jakas gotowke w domu miec, zeby zrobic zakupy.
>
> a po co? :)

No wlasnie to w kontekscie mojej okolicy. Inaczej zakupow nie zrobisz.
Sklepy przyjmuja tylko gotowke, chyba ze, jak napisalam, jedna czy dwie
drogerie plus pub akceptuja karty. Tak juz na tej mojej wsi jest.
Natomiast ja rowniez nie nosze wiele gotowki przy sobie. Ot, tyle, zeby
starczylo na drobne zakupy w osiedlowym sklepiku. Po wieksze jezdzimy do
hipermarketu i tam placimy karta bankomatowa :)

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2007-10-29 07:57:06

Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia niedziela, 28 października 2007 21:05 wszystkim się zdawało, że to
Wojski gra jeszcze, a to Katarzyna Kulpa nadaje:

> napisalas, ze male biusty powinny probowac firm "duzobiustnych",
> bo maja lepsza jakosc. a na na to, ze rownie dobrze moga
> sprobowac marek malobiustnych, ktore sa po prostu dobre - bo to
> w sumie podobna polka cenowa.

A, jarze! Moga, oczywiscie ze tak. Zerkniecie jednak w strone firm
duzobiustnych daje dodatkowa mozliwosc wyboru. I to jest bardzo cenne.

> to, co sie przewija przez forum i Stanikomanie, jest typowo
> duzomiseczkowe - tymczasem osoby potrzebujace miseczek B czy C
> spokojnie moga siegnac po ogolnodostepne, lepsze marki typu
> Chantelle czy Schiesser, do dostania w kazdym centrum handlowym :)
> Albo chocby Marks&Spencer, ktory do Polski jest sprowadzany
> w zakresie A-DD (o kolekcjach D-G mozemy pomarzyc).

To, co napisalam, moze wynikac z mojego malego "wyrobienia". W kazdym razie
lepiej jest wiedziec, ze cos tam jeszcze istnieje, niz nie wiedziec. Bo np.
dana firma, choc bardzo dobra, moze komus nie odpowiadac pod wzgledem
szerokosci fiszbin, kroju miseczek, ramiaczek itp. Widuje takie opinie na
forum, ze np. Freya jest nie dla kogos, bo ma waskie U (a moze to nie Freya
byla? nie pomne). Podobnie moze byc z Chantelle czy Schiesserem. Dobrze by
bylo, zeby malobiustne wiedzialy, ze jeszcze maja jakis wybor i to tam,
gdzie byc moze sie tego nie spodziewaly. Dla mnie sporym zdziwieniem bylo,
kiedy zobaczylam, ze firmy duzobiustne robia rowniez miseczki B. Myslalam,
ze one tak z definicji od E w gore :)

>> O, ja lubie. Ja bardzo lubie push upy i poduchy. Jesli wygodne, nie
>> gniecie, nie deformuje, nie sprawia, ze poducha razem z cala miseczka
>> podjezdza do polowy piersi (zdarzalo sie), to jestem za. Nawet nie chodzi
>> o to, zeby cycki wygladaly na znaczaco wieksze. Po prostu sa ubrania, do
>> ktorych lepiej taki stanik miec, jesli sie posiada takie gabaryty.
>
> to obejrzyj sobie na Bellissimie kolekcje Atlantis, choc na Twoje
> obecne gabaryty biustowe to juz bedzie za male :) na miseczki od D
> w gore dobre sa po prostu dobrze skrojone sztywniaki bez
> wkladek, typu Panache Inferno albo bezszwowe modele Fantasie.
> ale to juz jak rozmiar sie w miare ustabilizuje.

O wlasnie! A o Bellissimie, Panache i Fantasie nie slyszalam, poki nie
zagladnelam na forum duzobiustne :) A kolekcje chetnie obejrze. Tak
przyszlosciowo. Bede miala duzo czasu, zeby zaplanowac zakupy :)

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2007-10-29 08:08:51

Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: "Jagna W." <w...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fg42v5$p9u$1@inews.gazeta.pl...

> Pasuje mi tutaj jeden slogan, ktory czasem slysze w TokFM: "swiat, jaki
> jest, kazdy widzi, ale na szczescie kazdy widzi go inaczej". Zobacz,
> dzieki
> takim osobom jak ja swiat ukazal sie z innej strony: nigdy nie wlezli na
> Amazon i nie brakuje im piatej klepki (nie mowiac o wyksztalceniu). A
> zatem
> jest barwnie :)

Przyłączam się do Ciebie :) Też nie czuję potrzeby korzystania z Amazona i
co "gorsza" nie czuję, że tracę coś w ten sposób.

> Ja tez sprzedaje na Allegro i mam w opcjach przesylke za pobraniem.

Odważnaś. Ja też tak miałam do czasu, gdy parę osób, które wygrały u mnie
aukcję i do których wysłałam wygraną, po prostu olewały odbiór przesyłki, a
ja nie dość, że traciłam kasę, to jeszcze nerwy. I nawet "satysfakcja" w
postaci zwrotu za prowizję od sprzedaży czy zawieszenia konta kupującego nie
przekonała mnie do tego stopnia, by utrzymać opcję "za pobraniem".

> Nie kupuje u sprzedawcow, ktorzy maja wylacznie przelew na konto :)

Nawet jak mają purpurową gwiazdkę i 99% pozytywów?

> Ja duszy hurtownika nie mam. Rozne rzeczy szybko mi sie nudza, a dotyczy
> to
> zwlaszcza kosmetykow. Chyba zwariowalabym, gdybym miala w domu trzy
> identyczne butelki zelu pod prysznic :) Zawsze cos zmieniam.

Bratnia dusza! Mam to samo.
Ale muszę się pilnować, żeby nie kupować nowych kosmetyków mając jeszcze
niezużyte w domu, bo kończy się to tym, że otwieram te nowe kremy, szampony,
mydła, a stare stoją niewykończone ;-) A potem znów kupuję nowe i znów
otwieram i kolejne stoją niezużyte.

JW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2007-10-29 08:49:32

Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia poniedziałek, 29 października 2007 09:08 wszystkim się zdawało, że to
Wojski gra jeszcze, a to Jagna W. nadaje:

>> Ja tez sprzedaje na Allegro i mam w opcjach przesylke za pobraniem.
>
> Odważnaś. Ja też tak miałam do czasu, gdy parę osób, które wygrały u mnie
> aukcję i do których wysłałam wygraną, po prostu olewały odbiór przesyłki,
> a ja nie dość, że traciłam kasę, to jeszcze nerwy. I nawet "satysfakcja" w
> postaci zwrotu za prowizję od sprzedaży czy zawieszenia konta kupującego
> nie przekonała mnie do tego stopnia, by utrzymać opcję "za pobraniem".

Aua... Fakt, do tej pory nie mialam przygod. Raz tylko byl problem z
dziewczyna, ktorej kolezanka miala zrobic przelew (tu akurat chodzilo
wlasnie o przelew). Kolezanka olala sprawe i zapomniala o przelewie, ale
wszystko skonczylo sie dobrze.

>
>> Nie kupuje u sprzedawcow, ktorzy maja wylacznie przelew na konto :)
>
> Nawet jak mają purpurową gwiazdkę i 99% pozytywów?

To sa purpurowe gwiazdki? :) Czasem robie wyjatek, jesli ktos ma cos, co ja
chce, nie ma tego nikt inny, a ten ktos, co ma cos, ma tez opcje tylko z
przedplata na konto. Ale w ogole kupuje cos w sieci bardzo rzadko, a
jeszcze rzadziej na Allegro.

> Ale muszę się pilnować, żeby nie kupować nowych kosmetyków mając jeszcze
> niezużyte w domu, bo kończy się to tym, że otwieram te nowe kremy,
> szampony, mydła, a stare stoją niewykończone ;-) A potem znów kupuję nowe
> i znów otwieram i kolejne stoją niezużyte.

Uff, ja tez tak mam. Juz sie konczy, trzeba kupic drugi. No i za jakis czas
ten drugi tez sie konczy razem z tym pierwszym :)

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2007-10-29 08:53:43

Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia poniedziałek, 29 października 2007 08:15 wszystkim się zdawało, że to
Wojski gra jeszcze, a to Theli nadaje:

> iby nie, ale kiedys moze sie okazac, ze najnowasza plyta twojego
> ulubionego wykonawcy jest dostepna wylacznie w Stanach, a zaden poslki
> sklep nie ma zamiaru jej sprowadzic nawet na zamowienie za dodatkowa
> oplata. A potem przezywasz zdziwienie, ze kupienie tej plyty za oceanem
> wychodzi taniej (czasami nawet z przesylka) niz podobnych w Polsce.

Moze sie kiedys tak okazac, wcale tego nie wykluczam. Jak dotad nie pojawila
sie potrzeba sprowadzania czegos niedostepnego. Tak juz mam, ktos moze
sobie uwazac, ze mam przez to ubozsze zycie :)

Krusz.
--
Kruszyzna
"Primum non stresere..."
gg 2807125

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2007-10-29 09:23:39

Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia, a było to Sun, 28 Oct 2007 20:06:46 +0100, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <m...@h...pl> i powiedziała:

> Moja przyjaciółka do tej pory nie ma konta bankowego:) Taka fobia:)

I pensję/ewentualne oszczędności trzyma w bieliźniarce pod
prześcieradłami? :-D

Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
We Are a Non Prophet Organization

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dawno nikt nic nie chwalił:)
zniszczone włosy
Również kupiłam sobie stanik :D
Tagomago
przechowywanie kolczykow - pomysl

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »