Data: 2002-10-22 13:08:45
Temat: Re: O fryzjerze-partaczu ...
Od: "Lia" <L...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ofiara fryzjera" wrote:
> Byłam u fryzjera - NIESTETY ... To co zrobił z moimi włosami jest
> STRASZNE ... Wyglądam jakbym sama wzieła brzytwę do ręki i
> wychapałabym sobie połowę włosów. Za uszami odstają mi rogi, które
> upodabniają mnie do skrzata. Moja grzywka wyglądała podobnie jak w
> dzieciństwie, kiedy sama sobię ją obciełam. Poradżcie NAPRAWDE
> dobrego fryzjera (Mokotów, Wilanów, Ursynów-najchętniej). Mam
> nadzieje, że kiedyś odrosną i będę mogła pójść do naprawdę dobrego
> specjalisty ...
Ty to masz pecha,
za małe buty,
fryzjer - partacz :((
Tak poza tym witaj tutaj,
i podpisuj sie jednym nickiem - to wszystkim bedzie łatwiej z Tobą
konwersowac :)
--
Lia
GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
|