> Ano jedna z falotoksyn, ktorymi słynie muchomor sromotnikowy. Prócz
> faloidyna ma jeszcze faloinę, falizynę, falacynę i falacydynę, no i
jescze
> trochę amanityny. :-))) Dla rodziny wszystko! :-))))))

A w toksykologi jej nie ma :-(((

> > > i gyromitryna, i muskaryna, i orelanina - wszystko dla
> > > rodziny!!! ;-)))))
> > Same delicje, muchomory, strzępiaki, zasłonak osłonięty i piestrzenica
> > kasztanowata [ciekaw jestem jak je przyżądzasz? szczególnie tę
ostatnią]
> A co to? pl -rec-kuchnia?? Tam przepisiki serwuję! ;-))))

Co za różnica, możesz podać i tam.

> > > Choc psylocyna to już raczej na własny użytek..
> > Widzę, że poważnie się przymierzasz do wygrania konkursu.
> > ;-)))))))))))))
> A co? jeszcze go nie wygrałem? To co to tajne jury tak się guzdra???
:-))))
> > Na wszelki wypadek zobacz co się nadaje do spożycia: /.... ciach.../
> Jak mawiają starzy gorale , Ty Jerzy nie ucz ojca dzieci robić.... ;-)))

Wybacz, ale to Sejm zadecydował co możesz jeść.
;-)))

> A purchawki o fantastycznym zapachu zbierasz?, a gąsówkę o delikatnym
> zapachu pomarańczy jadasz???

Nie jadłem, a dobre to?
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Don't be fooled. If something sounds too good to be true, it probably
is."