O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-09 11:43:15
Temat: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Zyniu" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
czy ma to jaieś znaczenie?? wiem że w lato to nie bardzo odpowiedni czas...dużo
spońca, skóra się poci pod przykryciem..kiedy najlepiej??
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-07-09 11:51:42
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: Justyna Iwańska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Osoba zwana Zyniu, z adresu <g...@o...pl> napisała:
> czy ma to jaieś znaczenie?? wiem że w lato to nie bardzo odpowiedni
> czas...dużo spońca, skóra się poci pod przykryciem..kiedy najlepiej??
Ja robiłam zimą, ale wydaje mi się, że lepsza będzie np. jesień ze względu
na fakt zakładania na siebie mniejszej ilości warstw ubrania, które mogą
podrażniać. A wiosna? Chyba też dobra...
--
Pozdrawiam,
Justyna
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=1489708
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-09 12:03:53
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Elma" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
Ja robiłam wiosną. Nie wiem czy to zależało od pory roku, ale bardzo szybko
mi się zagoił, w dwa dni. Myślę, że to dobra pora, bo nie nosimy bardzo
ciepłych ubrań, i nie jest gorąco i skóra się nie poci.
Pozdrowienia
Elma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-09 12:08:03
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: Tib <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Elma wrote:
> Ja robiłam wiosną. Nie wiem czy to zależało od pory roku, ale bardzo szybko
> mi się zagoił, w dwa dni. Myślę, że to dobra pora, bo nie nosimy bardzo
> ciepłych ubrań, i nie jest gorąco i skóra się nie poci.
Ja z kolei zrobilam w srodku lata jakos, nie pamietam dokladnie, w
kazdym razie dosc goraco bylo, zagoil sie blyskawicznie mimo sporych
rozmiarow i zlamania zakazow kapieli i opalania sie. Sadze, ze im mniej
warstw ubrania ma sie na sobie podczas procesu gojenia, tym lepiej.
T.
--
http://www.fun.from.hell.pl/2003-03-24/Hot_chick_wit
h_nice_pussy.jpg
|-mamo pomurz chomik uciekl-|
GG 41717 : http://www.grupa.szantymaniak.pl/?Tib
Moje aukcje - http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=175
590
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-09 12:23:52
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Ligeia" <e...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Zyniu" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0ec4.00000192.40ee84d2@newsgate.onet.pl...
> czy ma to jaieś znaczenie?? wiem że w lato to nie bardzo odpowiedni
czas...dużo
> spońca, skóra się poci pod przykryciem..kiedy najlepiej??
Nie chodzi nawet o pocenie się skóry, tylko bardziej o szkodliwość
promieniowania słonecznego. O ile dobrze pamiętam, odradza się opalanie
tatuażu przez ok. rok od jego wykonania. W takim razie wydaje mi się, że
lepiej robić tatuaż np. jesienią albo zimą, kiedy nie ma tego ryzyka.
Chociaż wtedy jest też mniej okazji do pokazywania nowego "nabytku". ;-)
Ligeia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-09 14:34:24
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Sana/Anna" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ligeia" <e...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:ccm2pi$1bn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie chodzi nawet o pocenie się skóry, tylko bardziej o szkodliwość
> promieniowania słonecznego.
A czy potraktowanie nowego tatuażu kremem z filtrem tak ca spf 60 nie
rozwiązałoby sprawy?
--
Sana
Dwa półgłówki nie tworzą jednej głowy (prof. T. Kotarbiński)
GG #371734
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-09 14:45:48
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Ligeia" <e...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Sana/Anna" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ccmada$43i$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ligeia" <e...@p...com.pl> napisał w wiadomości
> news:ccm2pi$1bn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Nie chodzi nawet o pocenie się skóry, tylko bardziej o szkodliwość
> > promieniowania słonecznego.
>
> A czy potraktowanie nowego tatuażu kremem z filtrem tak ca spf 60 nie
> rozwiązałoby sprawy?
Nie wiem, ale mnie w studiu odradzono w ogóle opalania tatuażu. Zresztą
każdy filtr mimo wszystko przepuszcza jakiś procent szkodliwych promieni,
więc chyba lepiej nie ryzykować.
Ligeia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-09 15:02:22
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Sana/Anna" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ligeia" <e...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:ccmb3m$8g0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie wiem, ale mnie w studiu odradzono w ogóle opalania tatuażu. Zresztą
> każdy filtr mimo wszystko przepuszcza jakiś procent szkodliwych promieni,
> więc chyba lepiej nie ryzykować.
Nie no, jasne. Ale ja pytam raczej o "chodzenie ze świeżym tatuażem latem
czasami z zakrytym, a czasami z odkrytym", niż "leżenie plackiem na plaży
przez pół dnia". Bo tak mi sie wydaje że w tej pierwszej opcji to nie
powinno być takie szkodliwe... zwłaszcza z filtrem.
Tak sobie gdybam...
--
Sana
Dwa półgłówki nie tworzą jednej głowy (prof. T. Kotarbiński)
GG #371734
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-09 16:42:07
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "Ligeia" <e...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Sana/Anna" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ccmc21$1to$1@news.onet.pl...
> Ale ja pytam raczej o "chodzenie ze świeżym tatuażem latem
> czasami z zakrytym, a czasami z odkrytym", niż "leżenie plackiem na plaży
> przez pół dnia". Bo tak mi sie wydaje że w tej pierwszej opcji to nie
> powinno być takie szkodliwe... zwłaszcza z filtrem.
> Tak sobie gdybam...
Tak, chodzenie latem w koszulce z tatuażem posmarowanym filtrem na pewno nie
powinno zaszkodzić. Miałam na myśli właśnie takie "leżenie plackiem", czyli
celowe wystawianie skóry na promieniowanie słoneczne. Sama zrobiłam sobie
tatuaż w zasadzie latem, bo było to w kilka tygodni po maturze. W wakacje po
prostu unikałam eksponowania go na słońce i żadnych skutków ubocznych nie
zauważyłam.
Aha, przeciwwskazania tyczą się również kąpieli, ale to chyba tylko miesiąc
po zrobieniu tatuażu. Jednak bardziej lato sprzyja pływaniu niż zima czy
jesień. ;-)
Ligeia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-09 19:21:12
Temat: Re: O jakiej porze roku najlepiej robić tatuaż??Od: "hihi" <h...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ligeia" <e...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:ccm2pi$1bn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Zyniu" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:0ec4.00000192.40ee84d2@newsgate.onet.pl...
> Chociaż wtedy jest też mniej okazji do pokazywania nowego "nabytku". ;-)
Mój "nabytek" ma już prawie rok i... raczej go nie pokazuję. Bo ani nie mam
ochoty ani okazji (nad kostką, a ja zawsze w spodniach). Jak go robiłam nie
o pokazywaniu myslałam.
Ja robiłam tatuaż późnym latem, pod koniec sierpnia i wydaje mi sie, że to
niezła pora.
hihi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |