| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-26 17:42:48
Temat: O karpiu i osciachKochani! Macie jakawas metode na oddzielenie surowego karpia od osci? Chce
zrobic na Wigilie mus z karpia i jego uroda jest ze mozna pakowac do pyska
bezstresowo. Tylko jak to zrobic, przetrzec czy co?
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-26 17:43:28
Temat: Re: O karpiu i osciach
Użytkownik "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:as0b5b$8mi$1@news.tpi.pl...
> Kochani! Macie jakawas metode na oddzielenie surowego karpia od osci? Chce
> zrobic na Wigilie mus z karpia i jego uroda jest ze mozna pakowac do pyska
> bezstresowo. Tylko jak to zrobic, przetrzec czy co?
>
A dlaczego musisz oddzielić surowego karpia?
Z gotowanego wyłażą same. U mnie w domku je się bezpiecznie galaretę, bo nie
ma w niej ości - wszystkie wyjmuję. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie są.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-26 17:48:34
Temat: Re: O karpiu i osciachOn Tue, 26 Nov 2002 18:42:48 +0100, "Agata Solon"
<a...@p...onet.pl> wrote:
>Kochani! Macie jakawas metode na oddzielenie surowego karpia od osci? Chce
>zrobic na Wigilie mus z karpia i jego uroda jest ze mozna pakowac do pyska
>bezstresowo. Tylko jak to zrobic, przetrzec czy co?
>
>Agata Solon, naturalna
>
na surowo to sie nie da. mieso sie trzyma osci/kosci, bo inaczej
karp by nie dzialal. jak sie usmazy/upiecze/ugotuje to tak, jak z
kurczakiem wrecz - osci/kosci odlatuja sme.
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 01:01:59
Temat: Re: O karpiu i osciachNiestety na surowo niewykonalne...trzeba ugotowac a wtedy prawie same wyjda.
W sprzedazy mozna spotkac specjalne szczypce do usuwania osci z ryb.
A jesli chcesz juz na surowo.....to proponuje pstraga on sie nadaje
idealnie.
Ramzes
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 08:53:46
Temat: Re: O karpiu i osciach
Użytkownik "Ramzes" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:as15lf$1ks$1@news.onet.pl...
> Niestety na surowo niewykonalne...trzeba ugotowac a wtedy prawie same
wyjda.
> W sprzedazy mozna spotkac specjalne szczypce do usuwania osci z ryb.
> A jesli chcesz juz na surowo.....to proponuje pstraga on sie nadaje
> idealnie.
>
te szczypce, to jakies okropielnie drogie widzialam w Gdansku. Przerazilam
sie, zakupilam duza pesete ludzka i tym usuwam. Calkiem niezle dziala :)
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 13:05:42
Temat: Re: O karpiu i osciachOn Wed, 27 Nov 2002 14:11:14 +0100, "Agata Solon"
<a...@p...onet.pl> wrote:
>
>Użytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci do
>grup dyskusyjnych napisał:p...@4...com..
.
>
>> na surowo to sie nie da. mieso sie trzyma osci/kosci, bo inaczej
>> karp by nie dzialal.
>
>No tak...;o))) z plywania w stawie/wannie nici...
>
>
>jak sie usmazy/upiecze/ugotuje to tak, jak z
>> kurczakiem wrecz - osci/kosci odlatuja sme.
>>
>> Trys
>> K.T. - starannie opakowana
>
>A mama mojej tesciowej potrafila z surowego kurczaka wyjac kosci i zrobic
>galantynke! Inna sprawa, ze pol dnia jej to zajmowalo.
>
>Agata Solon, naturalna
>
ja tez potrafie i robilam, co nie znaczy ze t robilam z piesnia i
usmiechem na ustach...tylko pies mial usmiech na ustach , bo na
tych marnie obdartych kosciach cos sie zawsze ugotuje ;))
meczarnia z tymi koscmi to jest, a sobie wyobrazasz walke z
rypkom o osci, co sa lamliwe , a rypka sliska...
Trys, co z wiekiem zmadrzal i nie bije sie z kurczakeim surowym o
kosci juz
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 13:06:59
Temat: Re: O karpiu i osciachOn Wed, 27 Nov 2002 14:08:35 +0100, "Agata Solon"
<a...@p...onet.pl> wrote:
>
>Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
>grup dyskusyjnych napisał:as0bt1$rnm$...@n...onet.pl...
>>
>
>> A dlaczego musisz oddzielić surowego karpia?
>> Z gotowanego wyłażą same. U mnie w domku je się bezpiecznie galaretę, bo
>nie
>> ma w niej ości - wszystkie wyjmuję. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie są.
>> --
>> Joanna
>
>Musi byc z surowego, bo z gotowanego wychodzi calkiem inny smak potrawy. W
>przepisie jest zmielone surowe mieso z karpia i juz. Roznica jest mniej
>wiecej taka jak miedzy kotletem mielonym a krokietem z gotowanego miesa,
>czyli dosc zasadnicza. Za to efekt taki ze warto sie pomeczyc. Z ugotowanego
>juz probowalam i to nie jest to, rozlatuje sie i smakuje inaczej. Mysle, ze
>poswiece jednego karpia i jakos powykrawam kawalki bezosciowe a z reszty
>zrobi sie galarete. Z reszta mus zalewa sie artystycznie galaretka z
>karpiego wywaru.
>
>Agata Solon, naturalna
>
poniewaz na oko wiadomo, gdzie ta rypka osci ma, t om ozesz
poobcinac mieso dokola (troche jak meczarnie a mango...), wyjdzie
duzo rypki ale co tam
Trys
K.T. - starannie opakowana
-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 13:08:35
Temat: Re: O karpiu i osciach
Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:as0bt1$rnm$...@n...onet.pl...
>
> A dlaczego musisz oddzielić surowego karpia?
> Z gotowanego wyłażą same. U mnie w domku je się bezpiecznie galaretę, bo
nie
> ma w niej ości - wszystkie wyjmuję. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie są.
> --
> Joanna
Musi byc z surowego, bo z gotowanego wychodzi calkiem inny smak potrawy. W
przepisie jest zmielone surowe mieso z karpia i juz. Roznica jest mniej
wiecej taka jak miedzy kotletem mielonym a krokietem z gotowanego miesa,
czyli dosc zasadnicza. Za to efekt taki ze warto sie pomeczyc. Z ugotowanego
juz probowalam i to nie jest to, rozlatuje sie i smakuje inaczej. Mysle, ze
poswiece jednego karpia i jakos powykrawam kawalki bezosciowe a z reszty
zrobi sie galarete. Z reszta mus zalewa sie artystycznie galaretka z
karpiego wywaru.
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 13:11:14
Temat: Re: O karpiu i osciach
Użytkownik Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> w wiadomooci do
grup dyskusyjnych napisał:p...@4...com..
.
> na surowo to sie nie da. mieso sie trzyma osci/kosci, bo inaczej
> karp by nie dzialal.
No tak...;o))) z plywania w stawie/wannie nici...
jak sie usmazy/upiecze/ugotuje to tak, jak z
> kurczakiem wrecz - osci/kosci odlatuja sme.
>
> Trys
> K.T. - starannie opakowana
A mama mojej tesciowej potrafila z surowego kurczaka wyjac kosci i zrobic
galantynke! Inna sprawa, ze pol dnia jej to zajmowalo.
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-27 13:21:50
Temat: Re: O karpiu i osciach"Agata Solon" <a...@p...onet.pl> wrote:
>Kochani! Macie jakawas metode na oddzielenie surowego karpia od osci? Chce
>zrobic na Wigilie mus z karpia i jego uroda jest ze mozna pakowac do pyska
>bezstresowo. Tylko jak to zrobic, przetrzec czy co?
>
>Agata Solon, naturalna
>
Ostry cienki dlugi noz bedzie twoim przyjacielem...idz do suhi baru i
poogladaj "miszcza" jak on to robi....wprawy zdziebko trzeba ale da
sie zrobic...
;-)))
Art(Gruby)
Abyssus abyssum invocat.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |