Data: 2007-11-03 11:53:59
Temat: Re: O konwencjonalnej medycynie krytycznie
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Bieniek wrote:
> Ja na przykład znam osobiście człowieka, który paląc zielsko zniszczył
> swoją rodzinę i wegetuje od skręta do skręta. Kiedy jest trzeźwy, to
> gada się z nim niemal tak samo, jak z trzeźwym typowym menelem - fakt,
> gość nieco mniej śmierdzi. Jeśli to ma być argument na rzecz marihuany,
> to sorry, ale jakoś mnie nie przekonuje.
nie zamierzam 'bronic' trawki, bo to zmieniacz swiadomosci jak kazdy inny
psychotrop , ale stanowczo reaguje widzac kogos kto - uwaga - podaje sie za
lekarza - i generuje takie nonsensy.
Sugeruje Pan ze trawka doprowadzila do uszkodzenia OUN? prosze rozwinac.
powinno to byc dosc latwe dla lekarza, jak rowniez latwe powinno byc
przedstawienie programu leczenia takiej osoby. prosze sie wiec pokazac od
tej 'lepszej' strony.
p.s.
Mi sie wydaje ze zbyt czesto schizofrenia jest diagnozowana - dla
'ulatwienia' sobie zycia wlasnie jako 'narkomania' (sporo bowiem zaburzen
osobowsci predysponuje do uzywania zmieniaczy swiadomosci, ale latwiej
leczyc objaw, nieprawdaz?).
I jakiej substancji 'narkoman' uzywa nie ma tu wiekszego znaczenia (czy
bedzie to alkohol, czy trawka , czy moze butapren, efekt i przebieg jest
zadziwiajaco podobny, chociaz gdy blizej przyjrzec sie 'cpunom' to okazuje
sie ze uzywaja swoich narkotykow w dawkach zbyt malych by spowodowac
demencje jaka sie u nich obserwuje).
Pana wypowiedzi przekonuja mnie (choc nie bylem tego zwolennikiem do tej
pory) do depenalizacji (i to wszystkiego, nie tylko trawki) - wiecej ludzi
trafialoby wtedy na faktyczne leczenie, a nie bylo 'chowanych po katach'
jako 'winni swojego losu' z 'diagnozami' od 'lekarzy' Pana pokroju.
I 'lekarze' nie mieliby wymowek w stylu 'to tylko narkoman', a musieliby
zajac sie szukaniem faktycznych przyczyn.
--
|