Strona główna Grupy pl.sci.psychologia O nie... nie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

O nie... nie.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 75


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2007-01-11 11:48:55

Temat: Re: O nie... nie. SPOTKANIE z eTaTem
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "niezbecki" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:eo0jd8$ab1$1@news.onet.pl...
> Przemysław Dębski<p...@g...pl>
> news:eo0inu$466$1@inews.gazeta.pl
>
> > Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > news:eo0ici$aae$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Przemysław Dębski; <eo0e6p$f4a$1@inews.gazeta.pl> :
> > >
> > > >
> > > > Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > > > news:eo0de7$r5g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > > > Przemysław Dębski; <envkqr$jg0$1@inews.gazeta.pl> :
> > > > >
> > > > > > Wobec tych niepodważalnych faktów, pozostaje mi pokornie
> > > > > > przyznać się, iż spotkanie będzie miało miejsce w lokalu
> > > > > > Coala Cafe. Warszawa, ul. Kopernika
> > > > > > 32 w piątek 12.01.2007 o godzinie 18. A oto plan - jak dojść
> > > > > > :) http://strony.aster.pl/pozboju/coala.JPG
> > > > >
> > > > > W mordę - w sobotę mam egzamin, ale ... pierdolę - ile osób
> > > > > przyjdzie? ;)
> > > >
> > > > Na chwilę obecną, razem z tobą jest nas trzech - wystarczy żeby
> > > > cie przemaglować przed egzaminem :)
> > >
> > > PD, Drogi Ty Mój, a może by tak zmienić nagłówek, na takie coś, jak
> > > u góry?
> >
> > No nie śmiem, gdyż to eTaCia propozycja - ja tu jestem tylko od
> > robienia zamętu :)
>
> Zmieniam tytuł, bo z kolei ja jestem tu od robienia destrukcji ;)
>
> Paff


Z pewnością :-)))
Ty się z żadnym etatem nie spotkałeś? :-)
Ale wyobraź sobie, iż może inni potrzebują etatu jak dżdżu.
Opinia na wyrost, ale jak Ty brwi ściągasz,
to ja też :-))

ett


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2007-01-11 11:57:48

Temat: Re: O nie... nie.
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Vicky" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eo28bk$s26$1@inews.gazeta.pl...
> > Jaka reszta?
> > Te struchlałe literkonicki?
> > No daj spokój.
> > Przecie to nawet, lać w mordę nie potrafi (może być piwo :-)
>
> Ja to bym nawet chętnie przy-lała w morde ale jadę do Krakowa :)
>
> Pozdrawiam
> Vicky
>

No to ja nie jadę :-))
Lepsze lanie Vicky, niż całego tłumu :-)))

ett

A po prawdzie...
człowiek mały jest.

Dzieciary mi się zwalą na łeb.
Naszyję. Coś sobie.
:-)
Opowiem :-))

Jak zadeklarowałem wyjazd, to mój "Mo sad" nagle
w tęże samą stronę delegację wymyślił.
Jak mam jechać, palić, gwałcić, pić i spotwarzać?
A grabić? Broczyć krwią, na wilki polować?
"Mo zad" i tyle :-))

Ale jest myk. Dwa razy podżąd, to jej się nie uda :-))
Doleję płynu do spryskiwacza, kopnę w oponę.
Przeczekam te zapędy. Posmęcę się po trawniku,
kapelusz bardziej na oczy ściągnę. Przetrwam.

Dzieciarni zaoferuję wójka co na pięć (!) metrów
gumą plujka. Gwizdnę w rurę. Kopne ściółkę.
Z rękami w kieszeniach, jak gdyby nic. Splunę.

Więc wykompię się w kolejny czwartek:-)))
Zastosuję techniki kontrwywiadowcze.
Uśpię czujność wroga. I gwałcić, palić,
mordować, swawolić, łby ścinać, rozpuście się
oddawać w pijackich widach.
Rżnąć, gwałt zadawać, ustawę wydać i chlać na umór.
Tego się spodziewam w następnym tygodniu.

Nie tak daleko.
A dzieciarni zaoferuję wójka, co ma trąbkę, samolociki,
tajemnicze kabelki, latarkę i chrumka jak prosiaczek.
Derkę dla psa przygotuję zawczasu.
:-)))

Jest tu jakiś artysta? Co chciałby być "sławny"?
Jest taki pomysł, nawet bez kosztów.
Owinięcie derkami cycków nike, syrenki,
w krakowie to na rynku więcej cycków nić kebabów,
Sukiennice! To cyc na cycu :-))
A i gryfowi można coś zawualować.
Do dzieła!

Poważnie. Kasa, media, prestiż.
Nazwisko!

Kto pierwszy ten lepszy.
Jak to wspomniał o Freudzie pewien Pan.

:-))
Już kiedyś pisałem, ale czy wysłałem?
No nieważne.
Kto czyta stare wypociny choćby swoje?

Miałem 13 lat. Niech policzę... rok ?
Dzisiaj 2007, ja mam (kurna ile?)
świeczki od dawna się nie mieszczą w pokoju,
a co dopiero na tym ciastku, to i mi trudno policzyć.
Spojrzę na pesel bom logik :-)))
Wychodzi 79, o kurna!
Ale zajebiście długie to życie :-))

Ale o czym to ja miałem?

Są dwie fazy. Faza wymyśleń i faza realizacji.

Kto się na którą załapie?
Jego sprawa.

ett

Przepraszam.
Przyjadę w następny wickend.
(piwo się nie starzeje, aż tak)
(a rozcięczone rozpoznam po zapachu)
Wiedzieliście, że czysta woda ma zapach?
Np. Destylowana, żródlana, chlorowana i etc?






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2007-01-11 11:59:03

Temat: Re: O nie... nie. SPOTKANIE z eTaTem
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa<e...@p...onet.pl>
news:eo5867$66i$1@news.onet.pl

[...]
> Z pewnością :-)))
> Ty się z żadnym etatem nie spotkałeś? :-)

Nom. Jakieś trzy wieki trumny temu.

> Ale wyobraź sobie, iż może inni potrzebują etatu jak dżdżu.

Alleż wy-obrażam sibi. Co od razu poprawia mi humor.

> Opinia na wyrost, ale jak Ty brwi ściągasz,
> to ja też :-))

Ja ściągam mocniej. Aż bryle trzeszczą :)

Jeszcze nie w Wawie czy juże z Wawy?

Paff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2007-01-11 12:30:28

Temat: Re: O nie... nie. SPOTKANIE z eTaTem
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "niezbecki" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:eo58q5$8c0$1@news.onet.pl...
> eTaTa<e...@p...onet.pl>
> news:eo5867$66i$1@news.onet.pl
>
> [...]
> > Z pewnością :-)))
> > Ty się z żadnym etatem nie spotkałeś? :-)
>
> Nom. Jakieś trzy wieki trumny temu.
>
> > Ale wyobraź sobie, iż może inni potrzebują etatu jak dżdżu.
>
> Alleż wy-obrażam sibi. Co od razu poprawia mi humor.
>
> > Opinia na wyrost, ale jak Ty brwi ściągasz,
> > to ja też :-))
>
> Ja ściągam mocniej. Aż bryle trzeszczą :)
>
> Jeszcze nie w Wawie czy juże z Wawy?
>
> Paff

Ok. Imponujące :-)

Inkwizycjo Ty moja, co z tą 14tą linijką.
Masz zachwianie jakieś?

Te posty to jakieś pastwienie się nad sobą?

Masz w komórce. Wykręć. I mi tu nie cyndolol.

ett
(sam się boję :-)))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2007-01-11 12:37:04

Temat: Re: O nie... nie. SPOTKANIE z eTaTem
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa<e...@p...onet.pl>
news:eo5ak5$eud$1@news.onet.pl

[...]
> Inkwizycjo Ty moja, co z tą 14tą linijką.
[...]

Z jaką czternastą lilijką?

P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2007-01-11 12:54:52

Temat: Re: O nie... nie. SPOTKANIE z eTaTem
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

niezbecki<s...@l...po>
news:eo5b1e$gfb$1@news.onet.pl

> eTaTa<e...@p...onet.pl>
> news:eo5ak5$eud$1@news.onet.pl
>
> [...]
> > Inkwizycjo Ty moja, co z tą 14tą linijką. [...]
>
> Z jaką czternastą lilijką?

Co
że
za
krót
kie
pos
ty
wy
pi
su

?
pa
weł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2007-01-11 13:06:31

Temat: Re: O nie... nie.
Od: "Maja" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


eTaTa napisał(a):
> Użytkownik "Maja" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:1168429306.195787.27800@i56g2000hsf.googlegroup
s.com...
> >
> > > > >- (chyba mi czytnik wymięka, bo Ty też bez ptaszków :-)))
> > > >No to na pewno coś ci wymięka :)))
> > >- Bieżnik mi się zetarł. :-))
> > >- Spoko. Będę jechał na sterydach.
> >Skoro ja jadę, to i Ty możesz ;)
> Te?! Pomoc drogowa?

Eee tam, szkoda gadać. Gorzej:)

> > > > Nie muszę, ale chcę:). Wiesz, jaka to radocha zachęcać kogoś do
> > > >czegoś? Potem, jak on to zrobi, możesz być dumnym z siebie, że to
> > > >Ty go zachęciłeś ;)
> > >- A musisz się tak reklamować wywijając kiecką? :-)
> > Jaka reklama, panie, coś, pan. Coś jednak panu wymięka ...:)
> Chciałem wejść głębiej i myrdnąć :-))
> Ale jak nie chcesz. No to nie chcesz.

Chcieć to jedno ... :)
Ale myrdnąć sobie możesz :))

> > > - "Ja panu nie wybaczę". "Oj, te baby". Cza, cza.
> > >- Czy skowronek zwisając łebkiem w dół,
> > > - śpiewa od tyłu?
> > >- :-)))
> >Śpiewa łebkiem w dół, czyli melodyja roznosi się od dołu:-)))
> Ciekawe :-))) Wiesz, że przy miniówie jest więcej światła
> i nie potrzeba podczerwieni?

Eee, to nuda, wszystko widać, sprzętu nie trzeba (na podczerwień :))

> Wchodzę w obleśność?

Nieee, gdzie tam, jeszcze daleko ...

> > > >Ha, ha, ha :) Bałdzo smiesne :)
> > >- Śmieszna rzeczywistość :-))
> >Rzeczywistość to jest żałosna. Wiem, bo dr.niezbecki przedwczoraj
> >rozpoznał u mnie "depresję czy coś " :(
> Och nie przesadzaj.
> To oczywiste :-)))
> Do tego ogór bez becki nie jest Ci potrzebny,
> no chyba, że się masz ku niemu.

Tak, tak, mam się ci ja ku każdemu, dlatego te miniówy wirtualne
przyodziewam, wiesz, co by nie trzeba było podczerwieni używać ;)

> Nie wnikam. Nie moje kieszonki.

A kiszonki lubię ...
Się zadumałam... Ogórka bym zjadła. Czy to coś symbolizuje?

> > > - Większość nacji, nie toleruje zaklinania wizerunków
> > >- z, nomen omen, żydami na czele.
> > >- Ćwiczysz Woo doo?
> >No jasne. Ale tylko po północy i tylko na wsi :)
> No, a jak inaczej? Na arterii miasta?

Można w podziemiach! Tam sporo takich, co ćwiczy woo doo ...

> Szum drzew smaganych lotnym wietrzykiem.
> Szelest (opadłych) liści. Każdy krok jak muzyka.
> Miękkość podłoża. Tajemnica ciemności.
> Szmer i dźwięk dzikich.

O tak... Ty mnie nie kuś, bo ucieknę na tę wieś ;)
A sratatata będzie dla miasta ogromna.

> > > - Jeśli ćwiczysz to wiesz, że potrzebne jest Twoje DNA
> > >- z kosmyku włsów.
> > >- Mi wystarczy Twój feromon.
> >A, to poczujesz, jak tylko zawitasz w wawie. Zew natury, znaczy się,
> >poczujesz :)
> Dzięki :-))) Wystarczy.
> Odzwała się prostaetata.

:D

> > > > > - Moją chałupę widać z kosmosu przez google.

No i co się chwalisz?:)

> > > > > - Aż musiałem ogarnąć obejście. Nie można się
> > > > >- światu pokazywać takim nieprzeczesanym.
> > > > >- (okrzesanym?)
> > > >Jakim się jest, znaczy się?:)
> > > - prostota w obejściu :-))
> > >- zgodnie z feng shui.
> > >- Siano, tam gdzie karma.
> > Miałam na myśli "nie można się światu pokazywać TAKIM jakim się
> > naprawdę jest". :))
> Taki tekst dla tchórzy?

Nio.

> Ale to prawda. Roznegliżowanie to odsłona tarczy.
> Nie pomogł ten szpan nawet najsilniejszym.
> (jeśli pamiętasz historie)

Nio.

> Czy w związku z tym. Tarcza to zakłamanie?

A gdzie tam...

> > Ale przy okazji się dowiedziałam o tym sianie.
> > Jak zdobędę Twoje siano, wtedy odprawię woo doo.:))
> No :-))) To będziesz musiała odpiąć pasek.

Czyj? :)

> Na to liczę :-))

Nadzieja matką.:)

> > > - Czy atak, na motyla przeszkadza motylowi?
> (skrót)
> :))
> No ok. Mordośmiejcu. :-)
> > > - (jak sobie poradzić ze słowem "implikacja",
> > > - przyczepiło się, i krzyczy, że płynie)
> > Jak płynie, to kiego grzyba krzyczy? Przeca nie tonie :)
> Fakt nie tonie. Ale, też, nie jest częścią okrętu.

Czy tylko części okrętu toną?
I czy na pewno nie jest częścią jakiegoś okrętu?

> > PS. A po kiego Tobie te myślniki? Chcesz być oryginalny, kumam. :) A
> > czemu u Ciebie nie ma ptaszków? Ciągle te myślniki... Zróbta coś
> > z tym, bo wymiękam. I jeszcze ręcznie ptaszki trzeba wstawiać,
> > ech...:)
> Masz bez myślników. :-)))
> (może to mój czytnik)
> (a dziw bierze, że to płeć deklarująca się nadobną ich niema,
> a chłopy mają)
> Jakieś inne? Czy có?

Tu na zaklętej psp wszystko możliwe :))

Pozdrawiam,
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2007-01-11 14:48:45

Temat: Re: O nie... nie.
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eo58ms$80v$1@news.onet.pl...

> Przepraszam.
> Przyjadę w następny wickend.
> (piwo się nie starzeje, aż tak)
> (a rozcięczone rozpoznam po zapachu)

Przyjedziesz czy nie, spotkanie z okazji twojego przyjazdu i tak proponuję
odbyć w zaplanowanym termienie :) Flyerze jawnie zdeklarowany do tej pory -
co Ty na to ?

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2007-01-11 14:57:29

Temat: Re: O nie... nie.
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Przemysław Dębski<p...@g...pl>
news:eo5is6$n9o$1@inews.gazeta.pl

> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:eo58ms$80v$1@news.onet.pl...
>
> > Przepraszam.
> > Przyjadę w następny wickend.
> > (piwo się nie starzeje, aż tak)
> > (a rozcięczone rozpoznam po zapachu)
>
> Przyjedziesz czy nie, spotkanie z okazji twojego przyjazdu i tak
> proponuję odbyć w zaplanowanym termienie :) Flyerze jawnie
> zdeklarowany do tej pory - co Ty na to ?

Nie, no, koniecznie :)
Właściwie może nawet każde spotkanie psp powinno się odbywać z okazji
przyjazdy eTaTy?

Paw.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2007-01-11 15:31:46

Temat: Re: O nie... nie.
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "niezbecki" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:eo5j8n$gvr$1@news.onet.pl...

> Nie, no, koniecznie :)
> Właściwie może nawet każde spotkanie psp powinno się odbywać z okazji
> przyjazdy eTaTy?

Ale destruktujesz :) Wychodzę jednak z założenia, że do spotkania się,
napicia piwa oraz pogadania obecność eTaTy nie jest warunkiem koniecznym
tylko wystarczającym, mimo że organizowane było pod tym właśnie pretekstem
:)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chyba się zmieniam ...
hihihi
witam
jaawinda
Zmontowałem filmik - co mozecie o mnie powiedziec ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »