Data: 2004-07-30 18:08:06
Temat: Re: O pismach głównie i raczej OT
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 30 Jul 2004 16:20:07 +0000 (UTC), in pl.rec.uroda Katarzyna
Kulpa <k...@k...net> wrote in
<s...@d...slodki.domek>:
>a ostry on jest? nie cierpie takich "anemicznych" peelingow, co to sie tylko
>maza i ledwie sie czuje, ze to nie zel pod prysznic ;)
e, to nie. mam teraz jakieś Lumene w słoju, obadam i się wypowiem.
>lubie te rozne cytrynowe, z cyklu niesmiertelnej Glicei, jak dotad z
>winogronamy nie trafilam. na razie nie uzywam wlasciwie niczego - i jakos
>zyje, choc w inne pory roku co chwila musze cos wsmarowywac w lapska.
ja mam nocny rytuał - włażę do łóżka, gaszę światło, nacieram sobie
usta, stopy i dłonie. każde czym innym. ale zasadniczo nie wierzę w
drogie kremy do rąk, bo skoro taki za 3.75 działa cuda, to po co mi
taki za więcej?
>ja to sie nie moge wiadomego filmu doczekac. za fotke dziekuje, na tapetach
>umieszczam wylacznie koty :))
rozumiem. VD występuje ewentualnie z piesem dużym, własnym. a na film
pójdę musowo w dniu premiery i potem jeszcze ze dwa razy;) aha - jakiś
czas temu opowiadałam Ci o tym filmie, Knockaround Guys (Synowie
mafii). jeśli jeszcze nie widziałaś, to on teraz lata na c+ albo HBO,
jeśli masz w kablu u siebie.
an.
|