Data: 2010-06-08 07:12:40
Temat: Re: O szczęściu
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:huklsd$3lf$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4c0d648c$2$17098$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>>>>>>>> absolutnie szczęśliwa żona absolutnie szczęśliwego faceta,
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> To Ty decydujesz o tym czym jest szczęście dla niego?
>>>>>>
>>>>>> Ja się staram, aby był - ale to on sam mówi mi każdego dnia,
>>>>>> dosłownie
>>>>>> każdego, że jest ze mną szczęśliwy. A decydowaliśmy razem o
>>>>>> wszystkim,
>>>>>> zawsze, stąd zaskakuje mnie takie podejście, jak Twoje.
>>>>>
>>>>> Hehehe, nie wiem co za faceta ma iksela i jakiej presji jest on
>>>>> poddany, ale mezczyzni nie sa tak wylewni - mowa o prawdziwych.
>>>>> Szczescia faceta nie poznaje sie po tym, ze ten w kolko o tym papla.
>>>>> Sa sytuacje, ze owszem tak, ale to sa tylko chwilowe odchylki. Norma
>>>>> jest taka, ze niewiele sie mowi o odczuciach/uczuciach.
>>>> dlaczego?
>>>
>>> Pytaj Stworce, po prostu takie jest zycie.
>> no, nie... ;)
>> chyba Ty też wiesz?
>
> Czemu mezczyzni czesciej milcza? Mozemy tylko spekulowac.
Bo się zgadzają na wszystkie tematy, to po co przeżuwać szmaty
U kobiet - półkula z półkulą walczy, a cztery - czasu nie starczy...
|