Data: 2010-06-12 21:25:54
Temat: Re: O szczęściu
Od: Sender <l...@n...piotrek>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 12 Jun 2010 19:04:14 +0200, E. napisał(a):
>
>> Wiesz... jak ktoś jest kochany i akceptowany w realu, zwykle jest też
>> akceptowany w usenecie.
>
>
> Czyli mamy proste kryterium służące do tego, aby każdy mógł stwierdzić, czy
> jest w życiu szczęśliwy. Brawo!
>
>
> Byle tylko nie wszedł w netowe towarzystwo wzajemnej adoracji, któremu nie
> odpowiada, że się mówi otwarcie o szczęściu, bo wtedy nie daj Bóg, można
> dojść do wniosku, że czas się zabić z powodu nieakceptacji w realu :-D
Cepusiowi dupe liże, a on ją wznosi coraz wyżej? ;-)
S.
|