| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-03-02 15:08:39
Temat: Re: O uczciwości sprzedawców pomarudzę....
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:47cabba5$0$24102$4c368faf@roadrunner.com...
> Basia Kulesz wrote:
>
> > A od kiedy to Ty toppostujesz??
>
> O, nauczyłem się nowego słowa! :-)
Zawsze do usług, w końcu zawód zobowiązuje :)
A jak tam Twoje trzmieliny, bo też mi coś się kołacze, że kradli fotki?
Januszku, jako dinozaur Usenetu chyba wiesz, że odpowiada się POD postem?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-03-02 16:13:22
Temat: Re: O uczciwości sprzedawców pomarudzę....Dnia Sun, 02 Mar 2008 15:27:02 +0100, Jacek Ostaszewski napisał(a):
>
> Nie da się foty opisać tak, żeby nie dało się usunąć napisu? Nawet ze
> szkodą dla estetyki zdjęcia?
Opisać się da, ale czy tak żeby nie skroili zdjęcia to mam wątpliwości.
Pozdrawiam,
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-03-02 16:46:38
Temat: Re: O uczciwości sprzedawców pomarudzę....Basia Kulesz wrote:
> A jak tam Twoje trzmieliny, bo też mi coś się kołacze, że kradli fotki?
Już nie pamiętam dokładnie jak to zostało rozwiązane, ale albo
przez usunięcie fotki albo przez podanie źródła.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-03-02 19:13:12
Temat: podjęcie kroków prawnych... (było: O uczciwości sprzedawców pomarudzę....)ja trochę z innej beczki, czyli o krokach prawnych jakie NALEŻY podjąć w
sytuacji kradzieży, w tym wpadku zdjęć bdących naszym własnym dorobkiem.
piszę o tym z doświadczenia wiedząc, jak wiele osób uważa, że sprawa jest
prosta i błacha i że nic nie uda się wywalczyć. czy aby na pewno?..
jakiś czas temu znalazłem kilka swoich zdjęć wykorzystanych na stronie
pewnej sporej firmy w internecie. podliczyłem i wysłałem grzeczne pismo z
prośbą o uregulowanie rachunku licząc według stawek ZPAF dla publikacji
elektronicznych. wyszło mi tego w sumie jakieś 1700 PLN.
odpowiedzi nie było, napisałem więc wniosek do sądu OKRĘGOWEGO (czyli od
razu tej wyższej instancji, naruszenia prawa autorskiego itp) o
zabezpieczenie materiału dowodowego na serwerze, wskazując adres i
załączając wydruki moich oryginałów i wglądu ze strony. sąd ma OBOWIĄZEK
NIEZWŁOCZNIE zabezpieczyć materiał dowodowy. potem sprawa przebiegłaby
szybciutko i gładziutko. po miesiącu otrzymalem odpowiedź że sąd pyta w
jaki sposób ma to zrobić. odpisałem. przed kolejną odpowiedzią sądu
witryna zmieniła się a moje zdjęcia zniknęły. sąd materiału dowodowego nie
zabezpieczył. napisanie skargi na rażącą opieszałość w działaniu sądu było
formalnością. otrzymałem maksymalne przewidziane za tego typu opieszałość
odszkodowanie - 10 000 PLN.
w innym przypadku wysłałbym jeszcze pismo do tych złodziei z podaniem
sygnatury akt, to faktycznie przyspiesza działania i dyscyplinuje podmioty
zwykle ignorujące tego typu pisma o zapłatę należności za bezumowne
wykorzystanie materiału zdjęciowego. nie musiałem.
jeśli ktoś z was się zastanawia czy w podobnej sprawie podejmować
jakiekolwiek działania - niech to zrobi. w przeciwnym razie wyrażacie
niemą zgodę na podobne praktyki. obowiązkiem wykorzystującego zdjęcia jest
zapytanie o zgodę i podanie autora oraz źrodła, co wynika z ustawy o
prawie autorskim i pp.
g
--
OPERA for Mac OSX :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-03-02 20:32:31
Temat: Re: O uczciwości sprzedawców pomarudzę....Jeżeli jesteś pewna...........proponuję zgłosić to na allegro,a może nawet
dalej...Obowiązkiem uczciwego obywatela jest zgłoszenie takiego zdarzenia ..
pomyśl o tym
COYOTE
Użytkownik "Marta Góra" <m...@h...pl> napisał w wiadomości
news:1mq0fhrf1etdw$.6mtefrjdgcxk$.dlg@40tude.net...
> Temat sprzedaży roślin przez internet przewijał się już kilka razy - o
> tyle
> istotny że dla wielu osób jest to spora możliwość zdobycia ciekawych
> roślin. Sama przeglądam często allegro w poszukiwaniu fajnych czy
> upragnionych odmian, ostatnio były to liliowce.
> Znalazłam sobie to:
>
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=320077008
>
> Hmm... nie dość że odmiana nie jest opisana, nie dość że prawie 20 zł to
> jakoś jeszcze ten kwiatek wydał mi się znajomy:
>
> http://www.kazik.com.pl/waldek/wli2/index.html
>
> Po kolei przeglądając jego aukcje okazuje się, że to nie jednostkowy
> wypadek, spryciarz jeszcze sobie napisik na zdjęcie podłożył.
>
> To mnie ubawiło do łez:
>
> http://www.allegro.pl/item320137698_trawa_mix_5_klac
z_holenderskich_gratis_warto_.html
>
>
> Gość sprzedaje sam nie wie co, do tego wykorzystuje kradzone fotki
> cennych,
> mało dostępnych odmian nabijając ludzi w balona - bo jak z tego kłącza
> pokazanego w pierwszej kolejności wyrośnie Inca Puzzle to ja jestem Caryca
> Katarzyna. Złodziej i hiena która żeruje na cudzej kolekcji, sporym
> wkładzie finansowym i ciężkiej pracy.Polecam przeglądanie aukcji tego Pana
> szczególnie osobom które swoje zdjecia roślin gdzieś w sieci wieszają.
> Bo najgorsze, że tacy pozostają bezkarni...
> Ręce opadają:(
>
>
> Pozdrawiam,
> Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-03-02 20:56:53
Temat: Re: O uczciwości sprzedawców pomarudzę....
Użytkownik "COYOTE" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fqf39e$bob$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Jeżeli jesteś pewna...........proponuję zgłosić to na allegro,a może nawet
> dalej...Obowiązkiem uczciwego obywatela jest zgłoszenie takiego zdarzenia
..
> pomyśl o tym
Spróbuj :) Na razie zgłosiły to do allegro obie okradzione osoby. Jedną
serwis próbuje zbyć, bo nie ma u nich własnego konta (!).
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-03-02 21:43:45
Temat: Re: O uczciwości sprzedawców pomarudzę....Marta Góra pisze:
> Dnia Sun, 02 Mar 2008 15:27:02 +0100, Jacek Ostaszewski napisał(a):
>
>
>> Nie da się foty opisać tak, żeby nie dało się usunąć napisu? Nawet ze
>> szkodą dla estetyki zdjęcia?
>
>
> Opisać się da, ale czy tak żeby nie skroili zdjęcia to mam wątpliwości.
>
>
> Pozdrawiam,
> Marta
Opisać: "Własność: Marta Góra" - to mam na myśli
--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-03-03 01:42:39
Temat: Re: O uczciwości sprzedawców pomarudzę....
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fqeg59$hfg$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Januszku, jako dinozaur Usenetu chyba wiesz, że odpowiada się POD postem?
>
A skąd ja niby to mam wiedzieć szczególnie w czasie postu?
Pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-03-03 06:56:29
Temat: Re: O uczciwości sprzedawców pomarudzę....
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:fqfjqr$qke$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:fqeg59$hfg$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >
> > Januszku, jako dinozaur Usenetu chyba wiesz, że odpowiada się POD
postem?
> >
> A skąd ja niby to mam wiedzieć szczególnie w czasie postu?
Sądziłam, że taki guru winoroślowy wie wszystko :P
Pozdrawiam, Basia.
P.S. A na allegro są kolejne aukcje z kradzionymi zdjęciami :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-03-03 06:58:13
Temat: Re: O uczciwości sprzedawców pomarudzę...."> Gość sprzedaje sam nie wie co, do tego wykorzystuje kradzone
fotki ...."
Każdego, kto publikuje swe zdjęcia w Internecie, chroni ustawa oprawie
autorskim i prawach pokrewnych.
(USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach
pokrewnych;
tekst pierwotny: Dz.U. 1994 r. Nr 24 poz. 83;
tekst jednolity: Dz.U. 2000 r. Nr 80 poz. 904 z późniejszymi zmianami.
W wyżej opisanej sytuacji należy skierować sprawę do sądu na
podstawie art. 80 ust 1 ustawy.
Sąd jest zobowiązany do zabezpieczenia dowodu!
Dla zainteresowanych wystąpieniem na drogę sądową, radzę niezwłocznie
po odkryciu występku, zabezpieczyć
możliwie dobrze dowód, starając się nawet u notariusza o stosowne
pismo (na wypadek opieszałości ze strony sądu).
Życzę powodzenia!
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |