| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-03-01 16:54:10
Temat: Szyszki modrzewiaNa moim gorodzie rosnie okolo 40 letni modrzew.
Piekne drzewo, niestety nie traci wcale szyszek.
Co roku obsypuje sie nowymi szyszkami, a stare
nie opadaja. Widzialem w zeszlym roku w Brukseli
jak sluzby miejskie opryskiwaly wiosna modrzewie.
Po tym zabiegu w ciagu paru dni opadly z nich
wszystkie zeschle szyszki. Dopytywalem sie
potem juz w Polsce w hurtowni ogrodniczej,
niestety nic nie wiedza na ten temat.
Moze ktos wie co to za specyfik i gdzie mozna
go kupic ?
--
tp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-03-01 17:54:54
Temat: Re: Szyszki modrzewiaPomian wrote:
> Na moim gorodzie rosnie okolo 40 letni modrzew.
> Piekne drzewo, niestety nie traci wcale szyszek.
Dlaczego "niestety"? Modrzewie po prostu tak mają:
"Nasiona dojrzewają jesienią pierwszego roku, choć szyszki otwierają się
dopiero wiosną następnego roku i jeszcze przez kilka lat mogą pozostawać
puste na pędach." - to ze strony
http://www.katowice.lasy.gov.pl/print/strony/1/i/210
14.php
Ja bym zdecydowanie nie zaburzał naturalnego cyklu.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-03-01 20:04:07
Temat: Re: Szyszki modrzewiaDnia 01-03-2008 o 18:54:54 Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
napisał(a):
>
> Dlaczego "niestety"? Modrzewie po prostu tak mają:
> Ja bym zdecydowanie nie zaburzał naturalnego cyklu.
>
Niby tak, ale rzecz w tym, ze szyszki nie opadja nawet
co pare lat. Co jakis czas obumiera cala dorodna galaz
i odpada uschnieta razem z szyszkami. To wyglada na jakas
wade genetyczna. Trzeba drzewu pomoc.
--
tp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-03-01 22:55:48
Temat: Re: Szyszki modrzewia> > Ja bym zdecydowanie nie zaburzał naturalnego cyklu.
> >
>
>
>
> Niby tak, ale rzecz w tym, ze szyszki nie opadja nawet
> co pare lat. Co jakis czas obumiera cala dorodna galaz
> i odpada uschnieta razem z szyszkami. To wyglada na jakas
> wade genetyczna. Trzeba drzewu pomoc.
Całemu ? To można siekierką.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-03-02 04:53:44
Temat: Re: Szyszki modrzewiaPomian wrote:
> Niby tak, ale rzecz w tym, ze szyszki nie opadja nawet
> co pare lat. Co jakis czas obumiera cala dorodna galaz
> i odpada uschnieta razem z szyszkami.
Obumiera? Pewnie to głupie pytanie, ale jesteś pewien, że to
szyszki a nie coś takiego:
http://www.emmitsburg.net/gardens/articles/carroll/B
agworm3.jpg ?
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-03-02 11:19:32
Temat: Re: Szyszki modrzewiaPomian <t...@h...com> writes:
> Niby tak, ale rzecz w tym, ze szyszki nie opadja nawet
> co pare lat. Co jakis czas obumiera cala dorodna galaz
> i odpada uschnieta razem z szyszkami. To wyglada na jakas
> wade genetyczna. Trzeba drzewu pomoc.
A czy to aby szyszki, a nie galasy ochojnika?
http://ogrodniczy.blogspot.com/2006/06/ochojnik-wier
kowo-modrzewiowy.html
http://www.przyjacielebonsai.home.pl/forum/viewtopic
.php?t=158
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-03-02 13:00:55
Temat: Re: Szyszki modrzewiaMichal Jankowski pisze:
> Pomian <t...@h...com> writes:
>
>> Niby tak, ale rzecz w tym, ze szyszki nie opadja nawet
>> co pare lat. Co jakis czas obumiera cala dorodna galaz
>> i odpada uschnieta razem z szyszkami. To wyglada na jakas
>> wade genetyczna. Trzeba drzewu pomoc.
>
> A czy to aby szyszki, a nie galasy ochojnika?
>
> http://ogrodniczy.blogspot.com/2006/06/ochojnik-wier
kowo-modrzewiowy.html
Galasy na modrzewiu?
:-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-03-28 20:12:06
Temat: Re: Szyszki modrzewiahttp://www.przyjacielebonsai.home.pl/forum/viewtopic
.php?t=158
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |