Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate
.news.xs4all.nl!news2.euro.net!feeder.news-service.com!postnews.google.com!a5g2
000yqi.googlegroups.com!not-for-mail
From: de Renal <f...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: O wierności w "Charakterach"
Date: Sun, 31 Jan 2010 15:02:23 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 133
Message-ID: <a...@a...googlegroups.com>
References: <hk248g$o4a$1@news.onet.pl> <u0n1c3mzrfus.1o2icnhjx6xmb$.dlg@40tude.net>
<hk47i3$onp$1@news.onet.pl>
<c...@u...googlegroups.com>
<zjfptvc91lz7.u0fggsxdf45y$.dlg@40tude.net>
<f...@e...googlegroups.com>
<encx9vy66il1$.1aaaatm2cldl4.dlg@40tude.net>
<7...@k...googlegroups.com>
<859egkqk6fec$.1qmf5ckiyor5h.dlg@40tude.net>
<5...@n...googlegroups.com>
<1...@4...net>
NNTP-Posting-Host: 67.228.166.110
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1264978943 31956 127.0.0.1 (31 Jan 2010 23:02:23 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sun, 31 Jan 2010 23:02:23 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: a5g2000yqi.googlegroups.com; posting-host=67.228.166.110;
posting-account=D68lnQkAAABv2THMTsSl6w6T-rEzItLo
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE;
PPC),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:508382
Ukryj nagłówki
XL napisał(a):
> Dnia Sun, 31 Jan 2010 14:23:53 -0800 (PST), de Renal napisaďż˝(a):
>
> > To =jestem zbyt obrzydliwa,= a� pomy�la�em �e piszesz o sobie, :).
>
> O sobie, oczywi�cie. Bo to je si� brzydz�. Mo�e powinno by� "obrzydliwa",
> czyli w cudzys�owie.
>
> > Widzisz to brzydzenie si� spania w po�cieli wypranej , bo kto� inny
> > tam spa�, jest ju� aspektem nerwicowym, bo ka�d� po�ciel dotykaj�
> > jakie� r�ce podczas sprzedarzy, szycia, w r�nych warunkach ta po�ciel
> > u szwaczek le�y, pies si� potrafi otrze� itd;
>
> Moja awersja ma pod�o�e �upe�nie racjonalne, ja po prostu znam ludzi:
> wszystko to, o czym piszesz, wykonujďż˝ pracownicy - a oni kiedy tylko mogďż˝,
> to oszukuj�, w najl�ejszym przypadku nie�wiadomie nie wykonuj� swojej pracy
> uczciwie, a nawet wykonuj� j� �le specjalnie i �wiadomie - s�awny
niedawny
> przyk�ad szeregowej pracownicy stacji dializ, kt�rej nie chcia�o si�
> wymienia� w�yk�w po ka�dym pacjencie (wartych par� groszy sztuka,
> dos�ownie pare groszy), bo mog�a tego uniknac, wi�c unikn�a, zara�aj�c
> ��taczk� najgorszego typu wiele, wiele os�b. Pracownik pralni te�
> niekoniecznie w��czy dezynfekcj�, je�li go nikt nie pilnuje. Tina Turner,
> przebywaj�c w znamienitym hotelu w Wawie, wszcz�a awantur�, �e po�ciel
> jest brudna. Ja jej absolutnie wierz� - ju� wcze�niej te� mia�am kiedy�
> taki przypadek, kiedy na narzucie �o�ka by�y niesprane �lady czyjej�
krwi.
> I co?
>
>
>
> > Pokaza�a� klasyczny Fraudowski opis nerwicy spowodowany, �e obsesyjne
> > my�lenie seksualne narasta w swoim wyparciu, a� ma si� wra�enie �e
> > nied�ugo b�dziesz podskakiwa�a jak kto� ciebie dotknie, bo wyparcie
> > tych rzeczy powoduje nie�wiadome przypisywanie niewinnym dotkni�ciom,
> > czy te� po�cieli , znacze� erotycznych.
>
> O, zapewniam, �e absolutnie (delikatnie m�wi�c absolutnie!) nie mam dozna�
> erotycznych, kiedy mnie kto� obcy probuje obmacywa�. B�e. Musia�abym w byle
> autobusie lub w kolejce do kina czuďż˝ podniecenie seksualne w stosunku do
> ka�dego przyciskaj�cego si� do mnie faceta. A w hotelu nie jestem w og�le
> zdolna do �ycia erotycznego, M�K te� nie - brzydzimy si� okrutnie oboje
> "obszczej" po�cieli; mamy swoje przyzwyczajenia, kt�re absolutnie nie daj�
> siďż˝ kultywowaďż˝ w niej :-)
>
>
> > Dlatego niwinno�� jest
> > najbardziej grzeszna. Bo wina i przyznanie si� �e kto� jest
> > poci�gaj�cy erotycznie
>
> To, �e kto� jest dla mnie poci�gaj�cy erotycznie nie oznacza, �e
> chc�/zdecydowa�abym_si� z nim p�j�� do ��ka, lecz �e odpowiada po
prostu
> pewnemu wzorcowi erotycznej atrakcyjno�ci, kt�ry dla mnie jest jedynie
> s�uszny. My�lisz kategoriami bardzo prostej istoty.
>
>
> > powoduje i� pop�t seksualny wchodzi w zakres
> > �wiadomo�ci i jest kontrolowany, by naprzyk�ad zapobiec zdradzie, czy
> > dziwnym reakcj� , ty go kontrolujesz i analizujesz jakie krzywdy mo�e
> > wyrz�dzi�.
> > Musisz byďż˝ ''winna '' ,aby wiedzieďż˝ co ze sobďż˝ chcesz zrobiďż˝, bo
> > inaczej krzywdzisz siebie i tym samym mo�e co� ci si� wymyka�, coraz
> > bardziej, czy w jedn� stron� czy w drug�, a� ma si� wra�enie, �e
twoja
> > niewinno�� ukrywa zdrad�.
>
> Pierdo�y piszesz.
> --
>
> Ikselka.
Ta lekarka nie wymieniająca wętli do strzykawek była już w
zaawasowanym stadium narkomani, więc nie wszyscy tak się zachowują, bo
byśmy mieli epidemie za epidemią, wyjaskrawiasz pewne problemy. To
samo do Hoteli, opisujesz raczej komunizm, gdzie nikomu na pracy nie
zależało , gdyż pracowali dla ogółu, a nie dla siebie. Teraz do
takiego Hotelu nikt by nie przyjeżdzał, zbankrutowałby, więc znowu
przejaskrawiłaś. A wydaje mnie się, że właśnie to obrzydzenie masz w
sobie i je wyolbrzymiasz jak fobie, [też nerwicowe są]. Za tą fobią
mogą kryć się wulgarne treści erotyczne, wyparte= przez to wulgarne
gdyż nie nabrały ogłady w świadomości, katolicy seks bardzo
wulgaryzują, wydaje im się zwierzęcy, brzydki, obrzydliwy. Ta
wulgarność własnych wypartych rzeczy następnie jest projektowana np;
na zwierzęta, gdzie widzi się je zbyt wulgarnie niż to jest naprawdę
dla osób niedotkniętych obsesją seksualną. Jeśli nie wiesz czego
pragniesz, to nie wiesz jaka jesteś, więc trudno jest kontrolować to o
czym się nie wie. Od tych pragnie nie uciekniesz, trzeba spojrzeć
bestii w oczy ,aby spać ze spokojnym sumieniem, gdyż zaprzeczanie to
zakłamywanie siebie i stwarzanie zakłamanej rzeczywistości, co tylko
oddala od osoby na której nam zależy.
|