Strona główna Grupy pl.sci.psychologia O wojnie limbicznej i "włączniku paranoi" Re: O wojnie limbicznej i "włączniku paranoi"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: O wojnie limbicznej i "włączniku paranoi"

« poprzedni post następny post »
X-Received: by 10.49.3.129 with SMTP id c1mr999702qec.40.1363042877560; Mon, 11 Mar
2013 16:01:17 -0700 (PDT)
MIME-Version: 1.0
X-Received: by 10.49.3.129 with SMTP id c1mr999702qec.40.1363042877560; Mon, 11 Mar
2013 16:01:17 -0700 (PDT)
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!
npeer01.iad.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!feed-me.highwinds-medi
a.com!dd2no814528qab.0!news-out.google.com!o5ni788qas.0!nntp.google.com!t2no773
995qal.0!postnews.google.com!j9g2000vbz.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Mon, 11 Mar 2013 16:01:17 -0700 (PDT)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: j9g2000vbz.googlegroups.com; posting-host=178.180.141.112;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
NNTP-Posting-Host: 178.180.141.112
References: <f...@g...com>
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Opera/9.80 (Android 4.1.1; Linux; Opera Mobi/ADR-1301080958)
Presto/2.11.355 Version/12.10,gzip(gfe)
Message-ID: <2...@j...googlegroups.com>
Subject: Re: O wojnie limbicznej i "włączniku paranoi"
From: glob <r...@g...com>
Injection-Date: Mon, 11 Mar 2013 23:01:17 +0000
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Received-Bytes: 21367
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:651558
Ukryj nagłówki

On 11 Mar, 23:11, m...@g...com wrote:
> O wojnie limbicznej i "włączniku paranoi"
>
> Opublikowano: 10.03.2013 | Kategorie: Publicystyka, Społeczeństwo
>
> Książka Marthy Stout "The Paranoia Switch" ("Włącznik paranoi") stanowi ważny wkład
w rozwój nowej dziedziny nauki - ponerologii, czyli badań nad przyczynami zła oraz
jego genezą, zarówno na poziomie społecznym, jak i interpersonalnym. Stout -
wieloletnia terapeutka traumy - prezentuje w niej kliniczną diagnozę choroby
współczesnej "kultury terroru" oraz tych, którzy manipulują jej głównym przejawem -
traumą - dla własnych korzyści.
>
> WŁĄCZNIK PARANOI
>
> Traumatyczne wydarzenia nadwerężają nasz układ limbiczny. Nadreakcja ciała
migdałowatego, rejestrującego emocjonalne znaczenie doświadczanych zdarzeń, prowadzi
do osłabienia reakcji hipokampu, który zazwyczaj nadaje priorytety napływającym
informacjom oraz pozwala wyższym ośrodkom mózgu na tworzenie spójnych wspomnień z
uwzględnieniem ich emocjonalnego znaczenia. A zatem, w miejscu prawdziwych wspomnień
- zintegrowanych przez wyższe ośrodki mózgu - traumatyczne wydarzenia pozostawiają
jedynie niezintegrowane fragmenty pojedynczych obrazów i doznań, które w przyszłości
mogą zostać "wyzwolone" przez podobne epizody. W taki oto sposób strzelający gaźnik w
silniku samochodowym może wywołać paranoiczną reakcję u weterana wojennego, wskutek
uruchomienia jego "włącznika paranoi".
>
> "Najbardziej przytłaczającymi ze wszystkich traumatycznych doświadczeń nie są te
przypadkowe, wywołane niespodziewanymi eksplozjami, wypadkami samochodowymi czy przez
"siły wyższe" (jak np. trzęsienia ziemi tudzież wybuchy wulkanów), lecz raczej te,
wynikające z podejmowanych przez inne osoby działań celowych, takich jak napad,
brutalne uprowadzenie, gwałt - bądź terroryzm. Wydaje się, że z pewnych przyczyn
jesteśmy tak zaprogramowani, że najsilniej obawiamy się krzywdy ze strony bliźnich,
działających w złych intencjach oraz że taki rodzaj strachu udziela się najsilniej
(62)".
>
> W dalszej części książki Stout czytamy, że brokerzy strachu utrzymują swoją władzę
dzięki żerowaniu na ludzkich słabościach. Jak na ironię, często ci sami ludzie,
których, z powodu naszego genetycznego "zaprogramowania", obawiamy się najbardziej
(np. jednostki psychopatyczne), kierują nasz strach na dowolną, wygodną z ich punktu
widzenia grupę. Hitler wykorzystał w tym celu anarchistów, komunistów i żydów.
Współcześni liderzy posługują się "terrorystami", muzułmanami i przeciwnikami
politycznymi.
>
> Według Stout terroryzm to "przemoc stosowana głównie po to, aby manipulować
umysłami pozostającej przy życiu populacji" (27). Taka sytuacja prowadzi do powstania
włącznika paranoi w umysłach ludzkich bądź do aktywacji już istniejącego.
"Najbardziej pożądanym celem posługiwania się terroryzmem jest oddziaływanie
psychiczne, zaszczepiające w każdym człowieku poczucie bezradności, a także czerpanie
całymi garściami z ogólnoludzkich zasobów optymizmu" (24).
>
> Jest to taktyka działania terrorystów (czy to marionetkowych mistrzów zachodnich
agencji wywiadowczych, czy zewnętrznego "terrorysty" występującego w roli kozła
ofiarnego), pozwalająca w dowolny sposób sterować sponiewieranym społeczeństwem. Przy
czym, co jest oczywiste, proces zakuwania nas w okowy terroryzmu jest opracowany w
taki sposób, że pozbawia nas świadomości jego celów i konsekwencji, jak również
zrozumienia stosowanej taktyki.
>
> REZONANS LIMBICZNY
>
> Nawet jeśli atak terrorystyczny oddziałuje bezpośrednio tylko na niewielką część
populacji, to jednak jego skutki mogą być odczuwane przez cały kraj. Zjawisko to ma
swoje źródło w układzie limbicznym. "Układ limbiczny odgrywa dominującą rolę w
regulowaniu: naszych emocji, dostępności do zasobów pamięci, motywacji do działania,
umiejętności nadawania znaczenia naszym doświadczeniom, a nawet w regulowaniu
funkcjonowania naszego sumienia" (77). "Sumienie jest wewnętrznym, nieodpartym
poczuciem obowiązku, u którego podstaw zawsze leży skłonność do tworzenia więzi z
innymi... to właśnie zdolność do tworzenia emocjonalnego przywiązania czyni nas
moralnymi ..."(75).
>
> "Dzięki informacjom - przetworzonym przez układ limbiczny - napływającym z jednego
lub ze wszystkich naszych zmysłów, możemy odczuwać wewnętrzny stan drugiego człowieka
- fizjologiczny i emocjonalny - na który, w przeciwnym razie, bylibyśmy "ślepi".
...Układ limbiczny pozwala nam nie tylko na odczuwanie emocji innych osób ...jego
funkcją jest również dostrajanie naszych emocji do emocji osób wokół nas, i na
odwrót" (78).
>
> Tym sposobem trauma, będąca skutkiem doświadczenia aktu terroru, jest zaraźliwa -
łatwo udziela się innym. Każdy z nas odczuwa stan emocjonalny osób w naszym
otoczeniu; wszyscy zostajemy dotknięci traumą. "Rezonans limbiczny jest jednym z
wielu powodów, dla którego osobowość - a w szczególności charakter - powinny być
przede wszystkim brane pod uwagę przy wyborze przywódcy. Na dobre czy na złe, wysoko
postawiony przywódca może roztaczać wokół siebie emocjonalną aurę, wywierającą wpływ
na dużą liczbę osób" (83).
>
> Przywódcy machiaweliczni potrafią wykorzystać ten mechanizm z taką łatwością, gdyż
są oni jednostkami psychopatycznymi. Nie mają wyrzutów sumienia, nie posiadają
zdolności odczuwania bólu na widok okaleczonego ciała. Nic nie zakłóca ich chłodnej,
bezdusznej i bezemocjonalnej natury.
>
> WOJNA LIMBICZNA
>
> Przywódca, decydując się na to swoiste infekowanie innych, zamiast złagodzić i
uzdrowić zarazę, angażuje się w zjawisko, które Stout określa mianem "wojny
limbicznej". "Jeżeli przywódca świadomie kieruje uwagę grupy na przerażających
"innych" - naciska włącznik paranoi wmontowany przez traumę - niewykluczone, że
poziom lęku grupy będzie się utrzymywał na niebezpiecznie wysokim poziomie przez
długi czas, a przywódca, bez względu na poziom jego kompetencji, nadal będzie
postrzegany jako autorytet...Grupowa trauma otwiera drogę do przeprowadzenia zmian
społecznych na duża skalę, intencjonalnie lub nie, garstce podżegaczy strachu, którzy
grają na gniewie i paranoi podatnej na takie działania populacji" (92-3, 95). To
właśnie w tego typu kluczowych momentach w historii kraje stają się bardzo podatne na
patokrację - makrospołeczną chorobę, która może trwać przez dziesięciolecia, a nawet
wieki.
>
> Martha Stout wyróżnia 6 etapów wojny limbicznej:
>
> 1. Grupowa trauma - przybiera ona postać narodowej tragedii typu 9/11, która
instaluje nieświadomy włącznik paranoi w umysłach obywateli dotkniętego narodu"
(110).
>
> 2. Brokerzy strachu - czy jako sprawcy (tak jak w przypadku 9/11), czy tylko jako
oportuniści (tak jak w przypadku Pearl Harbour), garstka ludzi będzie usiłowała
wykorzystać grupowy strach do realizowania swoich planów, wielokrotnie doprowadzając
do uruchomienia włącznika paranoi. Ludzie w stanie przerażenia "lgną do autorytarnej
osobowości" jako lidera (111). Sukces pozostałych etapów zależy od powodzenia tego
etapu.
>
> 3. Szukanie kozła ofiarnego - brokerzy strachu będą przekonywać innych, że
określona grupa, mimo że zwykle niewinna popełnienia danego przestępstwa, ponosi za
nie odpowiedzialność. Powodzenie procesu poszukiwania kozła ofiarnego drastycznie
spowalnia proces grupowego uzdrawiania" (111). W związku z czym wojny i nienawiść
zapoczątkowane przez brokerów strachu zostają rozciągnięte na wiele lat.
>
> 4. Kulturowa regresja - obecność konkretnego, obwinionego wroga może prowadzić do
"krystalizacji" tak prymitywnego instynktu, jak żądza zemsty. W taki sposób brokerzy
strachu manipulują naszymi moralizatorskimi tendencjami. Dzielenie społeczeństwa na
"patriotów" i "zdrajców" (na tych, którzy popierają prymitywną reakcję i na tych,
którzy tego nie czynią) identyfikuje i stygmatyzuje tych, którzy nie są podatni na
manipulacje. Paranoja dławi odmienne poglądy i tworzy wewnętrznego cenzora.
>
> 5. Rozpoznanie i reakcja - ostatecznie, ludzie stają się świadomi obłędu ekipy
rządzącej i dochodzi do obalenia przywódców. Jednakże proces ten może trwać przez
dziesięciolecia. W pierwszej jego fazie "pojawiają się protesty - na początku ciche i
nieśmiałe, które z biegiem czasu stają się coraz głośniejsze i odważniejsze" (np.
ruch "Solidarność" w krajach Europy Wschodniej pod koniec lat 1980.) (133). Niestety,
protesty te nie koncentrują się zwykle na pierwszorzędnym problemie, tj.
psychologicznej naturze przywódców - lecz na kwestiach pobocznych, takich jak ich
rzekomy homoseksualizm lub po prostu działania korupcyjne.
>
> 6. Smutek i wypieranie z pamięci - jako że strach wywołany pierwotną traumą maleje,
często po latach trudno jest nam sobie przypomnieć, dlaczego z taką łatwością daliśmy
się wkręcić w plany autorytarnych rządów. Wielu z nas pozostaje w stanie dysonansu
poznawczego i poczucia winy, a taki niekomfortowy stan sprzyja wypieraniu [pewnych
faktów] z pamięci..." (114).
>
> SKALA MIKRO I MAKRO
>
> "W celu ogólnego zrozumienia dziwnej ludzkiej skłonności do bycia lojalnym wobec
destrukcyjnych, autorytarnych przywódców można posłużyć się przykładem wysoce
dysfunkcyjnego związku dwojga osób (120). W toksycznym związku sparaliżowana
nieustającym strachem ofiara kurczowo szuka "schronienia" pod skrzydłami tej samej
osoby, która ją zastrasza. "Sponiewierany człowiek uczy się "niedostrzegania"
rażących zachowań autorytatywnego partnera ...oraz interpretowania drobnych, pustych
przyjemnostek z jego strony jako dowodu na to, że w głębi duszy naprawdę mu zależy"
(132).
>
> Mechanizm ten obejmuje trzy aspekty: 1) predyspozycja do odczuwania strachu (np.
już istniejący włącznik paranoi), 2) izolacja (tzn. do nadużyć dochodzi za
zamkniętymi drzwiami), 3) przekonanie, że skoro świat (w rzeczywistości niezdrowa
relacja) jest tak przerażający, to lojalność wobec opiekuna (w rzeczywistości sprawcy
nadużyć i źródła strachu) jest niezbędna. Utrata umiejętności rozpoznawania
patologicznych zachowań jest pierwszym kryterium genezy zła na każdym poziomie;
wszystko inne jest następstwem niezdolności do poprawnego odczytania obiektywnej
rzeczywistości.
>
> "Przecież nasi przywódcy, podobnie jak nasi prywatni partnerzy, z założenia mają
się o nas troszczyć, więc kiedy jesteśmy przez nich zastraszani, to zdarza się, że
nadal będziemy zakładać, że oni po prostu tak mają, nawet w obliczu zagrażających
życiu dowodów świadczących o tym, że małżonek lub przywódca wcale nie mają zamiaru
otaczać nas opieką" (135). Na przykład Mao "zawsze obiecywał, że będzie dbał o swój
naród i go chronił - naród, który w rzeczywistości traktował brutalnie. Ludzie mu
wierzyli. Wielu z nich nadal tak uważa (136).
>
> Ciągły strach, wywoływany przez ciężkie nadużycia, naraża rodziny na okrutne,
psychologiczne męczarnie, a nawet oddziela od siebie członków rodziny, cierpiących
wskutek tego samego destrukcyjnego traktowania z rąk tego samego oprawcy. Chroniczny
strach... niszczy i zakłóca więzi pomiędzy ludźmi [do odbudowy których dochodzi
ponownie w trudnych czasach patokracji]." (149). W nadwerężonej demokracji, kiedy
nieustający strach i tak prowadzi do zrywania więzów, wpływanie na ludzi po to, aby
oddzielić ich od siebie według kryterium przynależności politycznej, tj. na liberałów
i konserwatystów, nie jest aż tak trudne do osiągnięcia" (150).
>
> W taki oto sposób skorumpowani politycy mogą utrzymywać swojego wroga (t.j. ludzi),
podzielonego wewnętrznie, dzięki skierowaniu jego uwagi na kwestie poboczne. Podczas
gdy społeczeństwo jest zajęte wewnętrznymi konfliktami z powodu kontroli broni,
aborcji, religii itd., urzędujący dewianci mogą umykać ich uwadze. Gdyby ludzie byli
świadomi manipulacji, jakiej są poddawani przez swoich przywódców, okazałaby się ona
nieskuteczna. "Świadkowie oraz jasne, dzienne światło są niezwykle ważne dla naszej
ochrony przed nadużyciami, a dla oprawców - są przekleństwem. W "Czarnoksiężniku z
Krainy Oz", fałszywy czarnoksiężnik, utrzymujący iluzję magicznych mocy, kiedy zdaje
sobie sprawę z tego, że jego tożsamość jest już właściwie odkryta, krzyczy: "Nie
zwracajcie uwagi na człowieka za zasłoną!" - gdyż wiedział, że z chwilą, gdy ludzie
rozsuną zasłony, pozbędą się iluzji" (118). Domowym oprawcom udaje się dokonywać
nadużyć wobec swoich żon, bo dzieje się to w ukryciu i robią wszystko, aby zachować
taki stan. W taki sam sposób skorumpowani politycy, wykorzystując kontrolowane media
do zaprezentowania swojej maski normalności, działają za zasłoną taniej propagandy i
prowadzą swoje brudne rozgrywki oznaczone jako "ściśle tajne".
>
> POLITYKA KONIA TROJAŃSKIEGO
>
> Stout tworzy pojęcie "kukułczych polityków", odnosząc się do zachowania kukułki,
która podrzuca zniesione przez siebie jajka do gniazda innego ptaka, by ten je
wysiedział. "Kukułczy polityk, który jest zainteresowany wyłącznie pozyskiwaniem i
utrzymaniem władzy dla siebie, ma niewiele prawdziwych poglądów politycznych, czy to
liberalnych, czy konserwatywnych, natomiast wiele takich, które pozwalają mu się
skryć w szeregach tradycyjnej partii politycznej... Skradzione "gniazdo" służy mu
jako zaplecze władzy, a także jako forma kamuflażu; mamy skłonność do identyfikowania
się z partyjnymi etykietami, nie zwracając uwagi na to, co się za nimi kryje - trudne
do wykrycia, wyłącznie własne interesy" (158). Andrzej Łobaczewski opisuje to
zjawisko bardziej szczegółowo, wykazując, że kukułczy politycy są niejednokrotnie
jednostkami psychopatycznymi (zwanymi też osobowościami machiawelicznymi), mającymi
praktykę w ukrywaniu podstępnych działań, osłoniętych grą pozorów (maską
normalności), którzy infiltrują społeczne i polityczne grupy niczym "Trojański koń".
>
> Stout wyróżnia różne patologiczne typy, które aspirują do władzy: psychopatów,
odwetowców, ogarniętych ideologiczną obsesją, neurotyków [jednostki postrzegające
rzeczywistość w wykrzywiony sposób] oraz psychotyków [jednostki obłąkane, całkowicie
oderwane od rzeczywistości]. Podczas gdy Stout - skądinąd słusznie - wskazuje na to,
że w gruncie rzeczy liczą się działania, nie motywacje, Łobaczewski bardziej
dogłębnie postrzega każdą z tych patologii. W skrócie: schizoidzi dosyć często są
dostarczycielami naiwnej i błędnej ideologii, paranoicy jako pierwsi wspinają się na
wyższe szczeble grupy ponerogennej, natomiast psychopaci są ostatecznym inspiracyjnym
źródłem dla całego patokratycznego systemu, piastując wszystkie wpływowe stanowiska.
Neurotycy, ideowcy, psychotycy, są drugorzędnymi, niemniej jednak bardzo ważnymi
graczami w tego typu systemie; można ich spotkać nawet na kierowniczych stanowiskach
w urzędach organów służby publicznej (ale wystarczy zerknąć za tajemniczą zasłonę,
aby dostrzec za nią, kierującą z tylnego siedzenia, psychopatyczną szarą eminencję).
>
> Stout zwraca uwagę na fakt, że tego typu przywódcy niezmiennie usiłują zawstydzić
społeczeństwo, odwołując się najczęściej do zagadnienia seksu. Patokraci manipulują
nie tylko wrodzonymi skłonnościami do wzbudzania zaufania i strachu w zwykłych
ludziach, ale również ich moralną naturą, wykorzystując w tym celu niewybredne
epitety, moralizujące słowa potępienia czy upokarzające aluzje, innymi słowy -
paramoralizmy. Lenin swoich oponentów określał mianem przekupnych, służących i
Judaszy. Nasi przywódcy mówią o teoretykach spiskowych, terrorystach i zdrajcach.
>
> INNA PRZYSZŁOŚĆ
>
> Zdaniem Stout istnieje możliwość opanowania procesu ponerogenezy, zanim przeistoczy
się ona w pełną formę patokracji. Ale najpierw musimy uporać się z pierwszym
kryterium ponerogenezy, tj. niezdolnością do rozpoznawania patologicznych jednostek i
takowych zachowań. Stout napisała:
>
> "W systemie demokratycznym człowiek przejawiający część lub całość tego typu
zachowań w normalnych okolicznościach nie byłby tolerowany. Kilka z dziesięciu cech
[brokerów strachu] to cechy po prostu nieatrakcyjne i obce, nienaturalne. Ale znowu,
zachowania są nieatrakcyjne i obce w pewnych okolicznościach. W następstwie tragedii
narodowych typu 9/11 okoliczności przestają być zwyczajne. Ludzie są dotknięci
traumą, tęsknią za kimś, kto zapewni im poczucie bezpieczeństwa, a mityczny włącznik
paranoi oczekuje na ponowne uruchomienie. W tego typu warunkach podżegacze strachu
prosperują. Ich cechy są tak wpasowane w traumatyczną reakcję społeczeństwa, iż ich
prawdziwa natura jest ledwo "dostrzegalna". W skrócie, kiedy doświadczamy głębokiej
traumy, nie jesteśmy w stanie zobaczyć diabła" (186).
>
> Brokerzy strachu mają jednak piętę Achillesową - psychopatyczną naturę. Gdy zostaną
zdemaskowani jako drobni oszuści, którymi są, a ich natura zostanie rozpoznana w
sposób naukowy, a nie emocjonalny, już nigdy nie będą nas w stanie oszukać. Dr Stout,
podczas gdy prawdopodobnie nie pojmuje skali zakłamania i bezwzględności reżimu
Stanów Zjednoczonych (zdaje się utrzymywać, że wydarzenia 9/11 zostały zorganizowane
i dokonane przez muzułmańskich ekstremistów, wbrew zdrowemu rozsądkowi i dowodów
przeczących takiej wersji wydarzeń), to mimo to jej praca stanowi ważny wkład w
rozwijającą się dziedzinę wiedzy, którą profesor Andrzej Łobaczewski określił
kilkadziesiąt lat temu mianem ponerologii.
>
> Autor: Harrison Koehli
>  Tłumaczenie: QFG (polska grupa tłumaczy)
>  Źródło oryginalne: Sott.net
>  Źródło polskie: PRACowniA
>  Materiał jest własnością Quantum Future Group, Inc - wolno rozpowszechniać pod
warunkiem podania autora, tłumacza, źródła oryginału i przekładu.
>
> TAGI: Psychiatria, Psychologia, Psychopaci
>
> http://wolnemedia.net/spoleczenstwo/martha-stout-o-w
ojnie-limbicznej-...

Bardzo dobre o Pis.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
11.03 Chiron
12.03 glob
12.03 Druch
12.03 Druch
12.03 Ghost
12.03 Chiron
12.03 m...@g...com
12.03 m...@g...com
12.03 Ikselka
12.03 glob
12.03 glob
12.03 Chiron
12.03 Ikselka
12.03 Chiron
12.03 Chiron
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem