Data: 2006-12-02 16:39:23
Temat: Re: OBI i inne markety z działem ogrodniczym
Od: "Miłka" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dobranoc"
> Tak się składa, że OBI jest naszym sklepem osiedlowym i jestem w nim
> częstym gościem. Nigdy nie spotkałam się zimowaniem roślin handlowych na
> zewnątrz. Jesienią ten obszar jest sprzatany i pozostają w nim jedynie
> rośliny wysadzone do gruntu lub zadołowane na rabatach ekspozycyjnych.
> Przyznaję, że nie wiem co robią z niesprzedanymi jesienią roslinami.
A w moim OBI niesprzedane rośliny pozostawia się w doniczkach na
zewnętrz. Są obsypywane ziemią i trocinami i ustawiane wzdłuż płotu z desek,
na paletach.W zasadzie nie jest to otwarta przestrzeń bo jednak podwórze
wystawowe ale jednak nie zadaszone.
Wiem bo kiedyś wiosną z wywalonym jęzorem pędziłam przez miasto bo ktoś
dał mi cynk że mają kwitnące ciemierniki. Jakbym swoich za mało miała ;-)
Ale pan mnie ostudził mówiąc że są zasypane śniegiem na zewnątrz a roślin
nie sprzedanych w sezonie nie oddają tyko po niższej cenie sprzedają po
zimie ...
Serdecznie Miłka
|