Data: 2010-10-19 16:41:56
Temat: Re: OD WCZORAJ...
Od: Frank Einstein <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 18 Oct 2010 23:57:33 +0200, Frank Einstein napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 18 Oct 2010 22:55:05 +0200, Frank Einstein napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Mon, 18 Oct 2010 22:37:25 +0200, Frank Einstein napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W Stanach psychologowie od co najmniej 10 lat apelują do ludzi z
>>>>>> tej klasy społecznej żeby znaleźli choćby 10-15 minut dziennie na seks.
>>>>>> Nie musi być on już nie wiadomo jaki bogaty.
>>>>> Ach, apelują też, aby przytulali siebie nawzajem oraz własne dzieci, nie
>>>>> bili ich itp.
>>>>> Ale to do Amerykanów skierowane jest, a nie ma co ich porównywac z nami.
>>>>> Amerykanie to społeczeństwo generalnie zinfantylizowane, nastawione tylko
>>>>> na spełnianie własnych, biezących konsumpcyjnych potrzeb, tych
>>>>> najpłytszych, typu pełny wózek w sklepie itd. Bo od początku istnienia tego
>>>>> społeczeństwa i państwa nie mieli porządnej traumy ani innej konieczności
>>>>> doprowadzajacej ich do pionu, a dlaczego sami z siebie tego nie potrafią,
>>>>> to już uważam za duży problem społeczno-psychologiczny, nie całkiem możliwy
>>>>> do zdiagnozowania jednym zdaniem, choć intuicyjnie dla mnie oczywisty.
>>>> Mówimy tutaj chyba o zupełnie innych klasach społecznych.
>>> Młodzi ludzie to nie klasa społaczna, lecz grupa społeczna.
>>> I wlaśnie ich dotyczy kampania "ucząca" objawów milości (bo na pewno nie
>>> samej miłości)...
>> Chodziło mi o młodych ludzi ze średniej klasy społecznej, których chyba
>> nie bardzo można porównywać pod względem rozwoju emocjonalnego do Twoich
>> młodych ludzi, których trzeba namawiać do przytulenia swoich dzieci.
>> Prawdę mówiąc nawet nie słyszałem ani o takich namowach, ani o takich
>> młodych ludziach.
>> Chyba, że mignęła mi jakaś informacja w może teleekspresie gdzieś z
>> jakiś pijackich melin.
>
> Chyba Ci sporo informacji mignęło - dotyczących całego amerykańskiego
> społeczeństwa. Bo mnie nie mignęło - trochę ich wyłowiłam z szumu
> informacyjnego, bo mną nieźle wstrząsnęły. Mało tego - moda ta przyszła i
> do nas, własnie stamtąd - nie widziałeś wielkich bilbordów namawiajacych,
> abyś przytulił swoje dziecko albo go chociaż nie bił?
> :/
Nie widziałem tych bilbordów, przysięgam.
Kiedy to było i w jakim mieście?
--
Pozdrawiam,
Frank Einstein
|