« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2010-10-16 15:14:20
Temat: Re: OD WCZORAJ...Veronika pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:i9cf2n$mci$12@node1.news.atman.pl...
>
>> Ojcem można być zawsze, ale takim, który płacze za swoimi dziećmi to
>> tylko takim, który chce się wziąć za ich wychowanie.
>> Po numerku w dyskotece (przepraszam tylko to mi przychodzi do głowy)
>> raczej nie ma takich szans.
>
> A Panslavista nie chce być ojcem?
> No przepraszam, prawie nie otwieram jego pisarstwa i nie znam sprawy,
> ale z tego co wypisuje wynika, że chciałby nim być.
> W związku z tym mogę się mylić.
Znając bardzo pobieżnie fakty, zaliczył panienkę, ma z tego tytułu
dziecko, ona nie chce go znać. Co TY na to?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2010-10-16 15:19:12
Temat: Re: OD WCZORAJ...
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:i9cfgf$mci$13@node1.news.atman.pl...
> Znając bardzo pobieżnie fakty, zaliczył panienkę, ma z tego tytułu
> dziecko, ona nie chce go znać. Co TY na to?
Zaliczył, ale nie zgwałcił?
No to chyba panienka też wiedziała co robi.
I chyba liczyła się z tym, że może być z tego potomek jakiś.
Jest jeszcze taka możliwość, że to jakaś zdesperowana, która chciała mieć
TYLKO dziecko, chłop jej niepotrzebny, zwłaszcza ojciec.
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2010-10-16 15:21:25
Temat: Re: OD WCZORAJ...Veronika pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:i9cfgf$mci$13@node1.news.atman.pl...
>
>> Znając bardzo pobieżnie fakty, zaliczył panienkę, ma z tego tytułu
>> dziecko, ona nie chce go znać. Co TY na to?
>
> Zaliczył, ale nie zgwałcił?
> No to chyba panienka też wiedziała co robi.
> I chyba liczyła się z tym, że może być z tego potomek jakiś.
> Jest jeszcze taka możliwość, że to jakaś zdesperowana, która chciała
> mieć TYLKO dziecko, chłop jej niepotrzebny, zwłaszcza ojciec.
I się zmyła. Bywa.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2010-10-16 16:00:32
Temat: Re: OD WCZORAJ...Veronika pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:i9cfgf$mci$13@node1.news.atman.pl...
>
>> Znając bardzo pobieżnie fakty, zaliczył panienkę, ma z tego tytułu
>> dziecko, ona nie chce go znać. Co TY na to?
>
> Zaliczył, ale nie zgwałcił?
> No to chyba panienka też wiedziała co robi.
> I chyba liczyła się z tym, że może być z tego potomek jakiś.
> Jest jeszcze taka możliwość, że to jakaś zdesperowana, która chciała
> mieć TYLKO dziecko, chłop jej niepotrzebny, zwłaszcza ojciec.
>
> V-V
To jest chyba trochę naciągane.
Jeśli jest choć trochę logiczna i uczciwa,
to stawiam na to, że nie ma 100% pewności co do ojca.
--
Pozdrawiam,
Frank Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2010-10-16 16:02:54
Temat: Re: OD WCZORAJ...kiwiko pisze:
> Użytkownik "Paweł" <z...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:i9cebb$8rj$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:i9ce5c$mci$9@node1.news.atman.pl...
>>> Paweł pisze:
>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>> wiadomości news:i9cdis$mci$5@node1.news.atman.pl...
>>>>> Panslavista pisze:
>>>>>> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
>>>>>> news:i9cd4c$mci$3@node1.news.atman.pl...
>>>>>>> Panslavista pisze:
>>>>>>>> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
>>>>>>>> news:i9ccp1$mci$2@node1.news.atman.pl...
>>>>>>>>
>>>>>>>> Pytanie - to po co przyszła do mnie?
>>>>>>>> Męża nie miała?
>>>>>>> Jakby chciała z Tobą wychowywać owoc Waszej ekstazy, to by została.
>>>>>>> Nie została.
>>>>>> Wy kobiety rozdzieracie się o wasze prawa. Ojciec ma takie samo prawo
>>>>>> do dziecka jak matka, czyli pogwałciła moje prawo do dziecka i prawo
>>>>>> dziecka do swojego ojca.,
>>>>> Zapłodnienie IMO nie oznacza ojcostwa.
>>>> (...)
>>>>
>>>> Odważna teza.
>>> IMO ojcostwo to coś więcej niż dostarczanie baterii genów.
>>> Biologia na tym poziomie mnie co najmniej przeraża.
>> A ja uważam, że można o tym pisać inaczej. Nie nadając "ojcostwu" bardzo
>> oryginalnych znaczeń.
>>
>> BTW ta bateria genów to w późniejszym życiu większe podobieństwo (nie
>> tylko wyglądu) do biologicznego ojca niż najlepszego nawet ojczyma.
>> No niestety, biologia jest nieubłagana.
>>
>> P.
>>
>>
>>
> dlatego do łóżka nie idzie się z byle kim
>
> kiwiko
Sądzę, że zdecydowana większość młodych ludzi by się z Tobą nie zgodziła,
lub przynajmniej ich wybory partnerów świadczą o czymś zupełnie przeciwnym.
--
Pozdrawiam,
Frank Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2010-10-16 17:00:54
Temat: Re: OD WCZORAJ...
Użytkownik "Frank Einstein" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i9cibg$nkb$3@inews.gazeta.pl...
> kiwiko pisze:
>> Użytkownik "Paweł" <z...@p...pl> napisał w wiadomości
>> news:i9cebb$8rj$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:i9ce5c$mci$9@node1.news.atman.pl...
>>>> Paweł pisze:
>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>>> wiadomości news:i9cdis$mci$5@node1.news.atman.pl...
>>>>>> Panslavista pisze:
>>>>>>> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
>>>>>>> news:i9cd4c$mci$3@node1.news.atman.pl...
>>>>>>>> Panslavista pisze:
>>>>>>>>> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
>>>>>>>>> news:i9ccp1$mci$2@node1.news.atman.pl...
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Pytanie - to po co przyszła do mnie?
>>>>>>>>> Męża nie miała?
>>>>>>>> Jakby chciała z Tobą wychowywać owoc Waszej ekstazy, to by została.
>>>>>>>> Nie została.
>>>>>>> Wy kobiety rozdzieracie się o wasze prawa. Ojciec ma takie samo
>>>>>>> prawo do dziecka jak matka, czyli pogwałciła moje prawo do dziecka i
>>>>>>> prawo dziecka do swojego ojca.,
>>>>>> Zapłodnienie IMO nie oznacza ojcostwa.
>>>>> (...)
>>>>>
>>>>> Odważna teza.
>>>> IMO ojcostwo to coś więcej niż dostarczanie baterii genów.
>>>> Biologia na tym poziomie mnie co najmniej przeraża.
>>> A ja uważam, że można o tym pisać inaczej. Nie nadając "ojcostwu" bardzo
>>> oryginalnych znaczeń.
>>>
>>> BTW ta bateria genów to w późniejszym życiu większe podobieństwo (nie
>>> tylko wyglądu) do biologicznego ojca niż najlepszego nawet ojczyma.
>>> No niestety, biologia jest nieubłagana.
>>>
>>> P.
>>>
>>>
>>>
>> dlatego do łóżka nie idzie się z byle kim
>>
>> kiwiko
>
> Sądzę, że zdecydowana większość młodych ludzi by się z Tobą nie zgodziła,
> lub przynajmniej ich wybory partnerów świadczą o czymś zupełnie
> przeciwnym.
>
> --
> Pozdrawiam,
> Frank Einstein
i to jest właśnie przykre
nigdy nie wiemy co nas w życiu spotka, więc po co jeszcze paprać życie
przypadkiem
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2010-10-16 17:05:09
Temat: Re: OD WCZORAJ...
Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4cb9da46$2$20987$6...@n...neostrad
a.pl...
>
> Użytkownik "Frank Einstein" <f...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:i9cibg$nkb$3@inews.gazeta.pl...
>> kiwiko pisze:
>>> Użytkownik "Paweł" <z...@p...pl> napisał w wiadomości
>>> news:i9cebb$8rj$1@news.onet.pl...
>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>> wiadomości news:i9ce5c$mci$9@node1.news.atman.pl...
>>>>> Paweł pisze:
>>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>>>> wiadomości news:i9cdis$mci$5@node1.news.atman.pl...
>>>>>>> Panslavista pisze:
>>>>>>>> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
>>>>>>>> news:i9cd4c$mci$3@node1.news.atman.pl...
>>>>>>>>> Panslavista pisze:
>>>>>>>>>> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
>>>>>>>>>> news:i9ccp1$mci$2@node1.news.atman.pl...
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Pytanie - to po co przyszła do mnie?
>>>>>>>>>> Męża nie miała?
>>>>>>>>> Jakby chciała z Tobą wychowywać owoc Waszej ekstazy, to by
>>>>>>>>> została. Nie została.
>>>>>>>> Wy kobiety rozdzieracie się o wasze prawa. Ojciec ma takie samo
>>>>>>>> prawo do dziecka jak matka, czyli pogwałciła moje prawo do dziecka
>>>>>>>> i prawo dziecka do swojego ojca.,
>>>>>>> Zapłodnienie IMO nie oznacza ojcostwa.
>>>>>> (...)
>>>>>>
>>>>>> Odważna teza.
>>>>> IMO ojcostwo to coś więcej niż dostarczanie baterii genów.
>>>>> Biologia na tym poziomie mnie co najmniej przeraża.
>>>> A ja uważam, że można o tym pisać inaczej. Nie nadając "ojcostwu"
>>>> bardzo oryginalnych znaczeń.
>>>>
>>>> BTW ta bateria genów to w późniejszym życiu większe podobieństwo (nie
>>>> tylko wyglądu) do biologicznego ojca niż najlepszego nawet ojczyma.
>>>> No niestety, biologia jest nieubłagana.
>>>>
>>>> P.
>>>>
>>>>
>>>>
>>> dlatego do łóżka nie idzie się z byle kim
>>>
>>> kiwiko
>>
>> Sądzę, że zdecydowana większość młodych ludzi by się z Tobą nie zgodziła,
>> lub przynajmniej ich wybory partnerów świadczą o czymś zupełnie
>> przeciwnym.
>>
>> --
>> Pozdrawiam,
>> Frank Einstein
>
> i to jest właśnie przykre
> nigdy nie wiemy co nas w życiu spotka, więc po co jeszcze paprać życie
> przypadkiem
>
Nie istnieje coś takiego jak przypadek- z wyjątkiem gramatyki.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2010-10-16 17:12:49
Temat: Re: OD WCZORAJ...
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i9cm05$tnr$1@news.onet.pl...
> Nie istnieje coś takiego jak przypadek- z wyjątkiem gramatyki.
A co istnieje?
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2010-10-16 17:13:39
Temat: Re: OD WCZORAJ...Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
news:4cb9dd1a$0$20999$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:i9cm05$tnr$1@news.onet.pl...
>
>> Nie istnieje coś takiego jak przypadek- z wyjątkiem gramatyki.
>
> A co istnieje?
Kowalstwo.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2010-10-16 17:14:29
Temat: Re: OD WCZORAJ...
Użytkownik "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:4cb9dd1a$0$20999$6...@n...neostrad
a.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:i9cm05$tnr$1@news.onet.pl...
>
>> Nie istnieje coś takiego jak przypadek- z wyjątkiem gramatyki.
>
> A co istnieje?
>
> V-V
Wiele rzeczy istnieje. Jednak akurat nie istnieją przypadki. O co pytasz
konkretnie?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |