Data: 2002-05-15 07:47:12
Temat: Re: ODPOWIEDŹ, było: czy w trzy minuty
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Właśnie w TYM. W różnicy pomiędzy "de jure" a "de facto".
> > (chyba tak to się pisze)
>
> Oczywiście że nie. Znam mnóstwo ludzi nie chrzczonych,
> a także chrzczonych i nie chrzczących swoich dzieci,
> a także nie uczęszczających na religię, de facto :)
> Naprawdę nie widzę problemu, prześladowań z tego powodu
> nie ma.
a ja widzę w tym że osoba, której w kościele nie widziałem nigdy i ma
o nim nie najlepsze mniemanie zapieprza z dzieckiem do chrztu "żeby
dziecko nie miało przechlapane jak dorośnie, wszystkie dzieci będą
chodzić na religie a ono... wszystkie pójdą do komunii a ono..."; W
tym że na świadectwie jest rubryka "religia" a świadectwo "z kreską"
pozostaje dziecku do końca życia! i parę innych by się jeszcze
znalazło ale dajmy spokój bo NTG
EOT
Pozdrawiam
Qwax
|