Data: 2005-06-07 09:59:45
Temat: Re: OE mnie tnie, więc nowy watek
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Piotr Czyż" <p...@b...pl> napisał w
wiadomości news:xyw5vfriz2rr$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Zgoda. Ale muszę wtrącić swojego talarka :-)
> Trochę inaczej interpretowałbym tą przypowieść. Nie ważne jest za co robi
> się to czy tamto, ważna jest sama robota (życie). Tu na zachodzie skupiamy
> się na efektach działań (nawet religia - po śmierci sąd i kara lub
> nagroda). Bardziej pasuje mi podejście Wschodu - działanie jako takie jest
> ważne a sprawiedliwym jest ten, który nie ocenia/porównuje.
Jest pewnie tak jak piszesz mocno opisane w podejściu Wschodu,
dla mnie bycie sprawidliwym czyli takim, który nie ocenia, nie porównuje,
nie zazdrości, mocno napisane jest biblii.
parę przykładów: syn martnotrawny, ukamieniowanie nierządnicy czy wreszcie
przytoczona przeze praca w winnicy, wszedzie tam dostajemy proste przykłądy
jak rozumieć sprawiedliwość i jak bardzo ona rózni się od powszechnego
rozumienia tego słowa.
Jacek
|