Data: 2004-09-10 08:18:52
Temat: Re: ON a Płatny seks?
Od: "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "budrys" <b...@t...de> napisał w wiadomości
news:chqofp$iah$03$1@news.t-online.com...
>
> "Turtle" <g...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:chqnug$q4n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "FBI" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:chkkdi$67o$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > Czy ktos z was korzystal kiedys z uslug dziewczyny na telefon lub
> agencji
> > > towarzyskiej? Jakie wrazenia? Podobalo sie wam ?
> > >
> > > Czekam na odpowiedz
> >
> > a czy mozna odliczyc to od podatku?
> > a moze nfz zwraca? :D
> >
> > niepełnosprawny zulf Turtle :)
> >
>
> Nie jest z Wami tak zle jak Wam dziwki po glowach chodza;-)
> No coz, zdobyc dziewczyne....to trzeba sie troche "napracowac"
> prawda?
Oj tak tak, trzeba i to nie zawsze skutek przyniesie, ale jak to przyniesie
, to facet jest w siódmym niebie :-)
> Skad my znamy ta ciagla bezradnosc?
> Nawet dla zdobycia kobiety......sie poprostu NIE CHCE dupy
> ruszyc.
Józek, mnie się już tutaj za określenie "dupy ruszyć" oberwało ;P, wiesz bo
to niby wulgarne etc :-D. A przecież każdy na tym siedzi :-D
> "Dupa" ma poprostu na koszt panstwa przyjsc do mnie.
> Ale jaja.
Widzisz jak nam się społeństwo rozleniwiło :-D
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
|