Strona główna Grupy pl.rec.ogrody OSY - jak je wytępić?

Grupy

Szukaj w grupach

 

OSY - jak je wytępić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 82


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2006-08-22 09:11:49

Temat: Re: OSY - jak je wytępić?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Dziadek" <dziadunio_1@USUN_TOpoczta.onet.pl> wrote in message
news:ecem45.25c.1@news.Dziadek.priv.pl...
> Piotr Siciarski wrote:
>
>> Inna jest odpowiedź organizmu alergika; inna w dzień, inna w nocy;
>> inna podczas upałów; -> w związku z tym nie każde użądlenie można
>> zauważyć/odczuć.
>
>> Pozdrawiam
>> piotrs
>
>
> No i wogóle bzykanie w nocy jest lepsze niż za dnia (chyba) :-D
> --
> Pozdrawiam ciepło
> Dziadek

jak masz babkę a nie girlaskę.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2006-08-22 09:50:31

Temat: Re: OSY - jak je wytępić?
Od: "Dziadek" <dziadunio_1@USUN_TOpoczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista wrote:

> jak masz babkę a nie girlaskę.


Pewnie że mam, Babcię a nie babkę (babkę kiedyś miałem - do ostrzenia kosy).
Czasem jednak Babcia też przypomina troszkę Osę :-D
--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2006-08-22 09:59:19

Temat: Re: OSY - jak je wytępić?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Dziadek" <dziadunio_1@USUN_TOpoczta.onet.pl> wrote in message
news:ecer28.2h4.1@news.Dziadek.priv.pl...
> Panslavista wrote:
>
>> jak masz babkę a nie girlaskę.
>
>
> Pewnie że mam, Babcię a nie babkę (babkę kiedyś miałem - do ostrzenia
> kosy).
> Czasem jednak Babcia też przypomina troszkę Osę :-D
> --
> Pozdrawiam ciepło
> Dziadek

Brzęczy za uszami? ;-P)))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2006-08-22 10:05:07

Temat: Re: OSY - jak je wytępić?
Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kin" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ecc9bd$6f5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Wczoraj córa odkryła "dziurkę" w ziemi, z której wylatują osy. Na
trawniku.
> Trochezdrętwiałem, na razie zakazałem udawania się w tamte rejony, a
dzisiaj
>
> Proszę o poradę.

Przeczytałem cały jak dotąd wątek i nasunęły mi się takie myśli:
1.Wychowałem się praktycznie w sąsiedztwie pól i łąk, w latach
mojego dzieciństwa (60) roiły się od owadów i może dzięki temu
nie jestem alergikiem - osy, pszczoły i inne motylki łapałem w ręce
często ucząc się co żądli, gryzie a co tylko jest miękkie.
2.Dzisiejsze młodsze pokolenie o owadach nie posiada absolutnie
żadnej wiedzy tzw. życiowej (patrz wyżej 1) oprócz medialnych
balonów-straszaków. Jednocześnie liczba ludzi z uczuleniami i alergiami
rośnie w zastraszającym tempie i to obiektywny fakt. Do tego zajmujemy
coraz większe obszary kiedyś zajęte przez przyrodę.
3.Osy dzisiaj mogą być w świetle powyższego realnym zagrożeniem.
4.Osy, jak na razie nie są zagrożone ani chronione prawnie i długo jeszcze
tak będzie.

Jak mam gniazdo os na końcu ogrodu gdzie tylko ja się zapuszczam
nie robię nic, czasem poobserwuję i porozmyślam :-)
W sytuacji obecności gniazda os w bezpośrednim sąsiedztwie człowieka
a dziecka szczególnie tępię je bezlitośnie. Używam Raidu lub czegoś
podobnego. Wieczorem w chłodniejszy dzień psiknąłbym w tę dziurę
maksymalną ilość środka pełnym strumieniem po czym szybko
nakrył choćby kamieniem i oddalił się. Przylatujące z terenu
osy można w porywie odwagi psikać w powietrzu lub jak przysiądą
(są tak zajęte szukaniem wejścia że mało groźne, do tego nie dostają
sygnałów bojowych z gniazda więc nie walczą).Rano odsuwa się kamień
i można poprawić Raidem jeżeli chce się miećpewność absolutną ;-)
Całość trwa ok doby, przylatujęce z terenu pojedyncze osobniki nie znajdując
gniazda po krótkim poszukiwaniu w okolicy odlatują w siną dal :-)
ostatnie nocujące poza gniazdem.

--

pozdrawiam praktycznie :-) piotrh

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2006-08-22 10:09:21

Temat: Re: OSY - jak je wytępić?
Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "piotrh" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ecekr1$q4c$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Całość trwa ok doby, ostatnie nocujące poza gniazdem
> przylatujęce z terenu pojedyncze osobniki nie znajdując
> gniazda po krótkim poszukiwaniu w okolicy odlatują w siną dal :-)
>
Tak powinno brzmieć ostatnie zdanie ;-) przepraszam
--

pozdrawiam :-) piotrh

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2006-08-22 10:22:47

Temat: Re: OSY - jak je wytępić?
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Guru" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ek9ke2p6np5h9uoei4cno1mptufqbi7lrq@4ax.com...
> On Mon, 21 Aug 2006 22:50:41 +0200, "Katarzyna Tkaczyk"
> <k...@e...com.pl> wrote:
>
>> Właściwie, to żeby osa użądliła trzeba się nieźle postarać
> --
> Wystarczy na nią nadepnąć. Albo oprzeć się o zagłówek krzesła, na
> którym to zagłówku rzeczona osa chwilowo usiadła.

Jednym słowem postarać się, zaatakować w ich mniemaniu, wtedy się bronią, to
oczywiste. Z niektórych wypowiedzi tutaj mozna wywnioskować, ze osty to
latający killerzy, atakujące wszytsko co się koło nich rusza, bzdura
przecież.

> Wiesz jak to jest, jak jedynym sposobem aby nie zejść jest przebicie
> sobie samemu tchawicy rurką od długopisu? Zejebiste doznanie,
> zapewniam Cię...

Tu nie będę kometować, bo ladnie to skometowała Basia. Mam identyczne zdanie
na ten temat. Współczuję alergikom i oni niech uwazają, tępią je w swoim
otoczeniu, nie uczuleni nie muszą.

Pozdrawiam
Kaśka


--
http://kasia1433.googlepages.com/home




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2006-08-22 10:40:51

Temat: Re: OSY - jak je wytępić?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"piotrh" <p...@t...pl> wrote in message
news:ecekr1$q4c$1@atlantis.news.tpi.pl...

Czasem trudno odżałować ale dla idei - zostawić w butelce część piwa -
powiedzmy połowę i postawić koło wlotu. Gdy się zapełni - wylać i postawić
następną.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2006-08-22 10:50:46

Temat: Re: OSY - jak je wytępić?
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Racja, tym bardziej, że osy (zjadły razem z szerszeniami połowę moich
> śliwek) tępią muchy i inne owady, atakując nawet w powietrzu.


Ale mrówki dają sobie z osami radę.Gryzą je w łydki, obserwowałem z bliska
jak z jednego talerzyka jadły sok.
Mój zwierzak zjadł gniazdo os wygrzebane z ziemi, zostały tyko resztki.
Pozdrawiam.mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2006-08-22 11:15:02

Temat: Re: OSY - jak je wytępić?
Od: "Dziadek" <dziadunio_1@USUN_TOpoczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista wrote:

> Brzęczy za uszami? ;-P)))


Coś w tym rodzaju :-D ale skoro 44 lata wytrzymałem ( w jednym gnieździe)
,to nie jest tak źle
--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2006-08-22 13:46:40

Temat: Re: OSY - jak je wytępić?
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

basia wrote:

> Te wszystkie biadolenia nad losem os, aby je chronić, nie przemawiają do
> mnie. Osy zabijają.
> Więc je tępię bez pardonu.

Ludzie zabijają zdecydowanie więcej. Czy w związku z tym
wybijesz wszystkich luczi?

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

to coś znaczy?
kret po raz kolejny...
Mebelki ogrodowe z zeliwa
Zaskroniec
lipa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »