Data: 2004-01-20 18:51:33
Temat: Re: [OT]
Od: "jurek" <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> No chyba jednak ma :-) W najbogatszych krajach przeznacza sie sporo
pieniedzy
> wlasnie na badania i leczenie. Dlugosc zycia i przezycia w przypadku juz
> zaistnalej choroby jest wlasnie najwyzsza w krajach bogatych. Zajrzyj do
> statystyk.
a czy ja powiedzialem cos innego? podkreslilem to ze bogaci moga sobie
pozwolic na leczenie WSZYSTKICH, a biedni ........ no coz. I dlatego gdyby
byly jakies badania genetyczne ktore pozwolily by ustalic "diete idealna" a
moze "optymalna" :)))))), to juz bogaci stali by w kolejkach do
laboratoriow. Wystarczy zobaczyc ile w zamoznych spoleczenstwach wydaje sie
na operacje plastyczne (nie mowie o korekcyjnych czy naprawczych) ktore
sluza tylko zaspokojeniu wlasnej proznosci, czego o diecie czy sposobie
odzywiania sie powiedziec nie mozna.
>
> Ja wspomnialam o nieco innym aspekcie mozliwosci wykorzystania badan
> genetycznych, a mianowicie obecnie juz mozna poprzez takie badania
> stwierdzic jakie dany czlowiek ma predyspozycje genetyczna do pewnych
chorob.
> Wielu chorob mozna uniknac znajac ta predyspozycje juz w momencie
urodzenia,
> bowiem poprzez nieprawidlowy, dlugoletni sposob odzywiania mozna
zainicjowac
> tzw. ekspresje genetyczna nie jednego genu ale ich grup, ktore
odpowiadaja
> za pojawienie sie problemu na poziomie organicznym. Przykladem takim sa
np.
> nowotwory i choroby autoimmunitarne.
napewno badania genetyczne beda mialy w PRZYSZLOSCI duze znaczenie, ale
obecnie jezeli specjalisci ktorzy "siedza" w temacie na 100%, i mowia ze
zawczesnie na wnioski a tym bardziej na praktyczne wykorzystanie tej wiedzy,
to chyba wiedza o czym mowia?
> Wszystko wymaga czasu. W tej chwili bardzo istotne jest rozwiazanie
> tajemnicy kodowania protein poprzez genom.
> Ja osobiscie interesuje sie badaniami nad przedluzeniem zycia poprzez
> zarowno stosowanie wlasciwej diety jak i manipulacje genetyczne.
> Badania sa bardzo zaawansowane i prawdopodobnie
> uda sie tego dokonac tym naukowcom, ktorzy sa w to powaznie zangazowani i
> juz maja wymierne i powtarzalne rezultaty.
najbardziej straszy to slowo "manipulacje", bo tak do konca czy ci naukowcy
znaja wszystkie powiazania i zaleznosci wystepujace w genomie ludzkim. Jako
zainteresowany laik mam pytanie: czy najpierw jest zly hromozom czy najpierw
zmiana chorobowa ktora psuje prawidlowa konstrukcje w/w?
> Kazdy problem wydaje sie pocztkowo skomplikowany, inaczej nie bylby
> problemem:-)
to jest oczywiste, i dlatego wysoko cenie naukowcow/specjalistow/lekarzy
ktorzy maja odwage powiedziec ze jest problem i ze ich wiedza nie jest
wystarczajaca do rozwiazania tego problemu.
A nie jak to bylo na "sasiedniej" grupie, gdzie lekarz (sam podal swoj
zwod) stwierdza ze np. genach to juz wszystko mozna przeczytac w
podrecznikach akademickich.
Jurek
|