Dwaj przemili Panowie: "Sokrates" i "Oasy" aby mieczem nie wojować,
zawojowali słowami:


> > Witaj Madziu znow w "rodzince". Juz sie balem ze nas swa
> obecnoscia nie
> > zaszczycisz po tym jak Darkowi nadzieje zrobilem w sprawie
> odnalezienia sie
> > naszego obiektu westchnien :-)))))))))))))

> Andrzeju-człowieku niskiej wiary, zważ, że nie tylko
> westchnienia wytyczają ścieżki nasze. Mym cieniem się
> ścielesz na szlakach poznania. Czy w swych podróżach
> potrzebny ci przewodnik?:-)))))))

Wiecie co Mili Moi Koledzy???
Wy sobie możecie wzdychać i nie_tylko_wzdychać, ale to JA całowałam
Magdę w piątek u mnie w domku!!!
Prawda, Madzik???
I nie tylko całowałam:))))))))))) Jeszcze długo gadałyśmy ....:)))))

Tashunko, rozbawiona do łez powyższą wymianą zdań pomiędzy Fanami
Magdy:))))