« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2012-07-06 19:55:12
Temat: Re: OT, CO NAJWAŻNIEJSZE!In article <3172c65a-d4ef-4a8f-ab87-ea9a75a83ab4
@s9g2000vbg.googlegroups.com>, d...@g...com says...
>
> Rodzisz się i wkrótce znasz swoją mamę, smoczka, nocniczek i kołyskę.
> I to jest twój cały świat. Z czasem poznajesz też swój domek,
> sąsiadów i podwórko. Potem pojawia się szkoła, koledzy oraz szersza
> okolica. Rośniesz i dojrzewasz. Wpajasz naukę, pogłębiasz wiedzę,
> dowiadujesz się o Ziemi, o układzie słonecznym i o galaktykach. W ten
> oto sposób stopniowo poszerzasz zasięg swojego poznania. I tak już
> jest, aż do starości.
>
> Ciągle jednak uznajesz za rzeczywistość tylko swój najbliższy, znany
> ci doraźnie wymiar. Jedynie na nim się koncentrujesz, a więc
> domyślnie negujesz wszystko pozostałe. Choć nowe warstwy poznania raz
> po raz poszerzają twoją perspektywę, to jednak za każdym razem wydaje
> ci się, że akurat właśnie teraz poznałeś już ostateczną CAŁOŚĆ.
Ukóład nerwowy dziecka, po urodzeniu, ciągle się rozwija, stąd
węższa percepcja. To tyle w temacie kolejnego POLITYCZNIE
zaangażowanego tekstu vel. bzdur.
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2012-07-06 21:09:21
Temat: Re: OT, CO NAJWAŻNIEJSZE!Dnia Fri, 6 Jul 2012 21:55:12 +0200, Flyer napisał(a):
> Ukóład nerwowy dziecka, po urodzeniu, ciągle się rozwija
A przed nie? A może raczej chciałeś podkreslić, że dziecko ma prawo być
dzieckiem... dopiero po urodzeniu? A dlaczego po?
:-]
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2012-07-07 19:13:28
Temat: Re: OT, CO NAJWAŻNIEJSZE!In article <yo4oohhm548z$.18vwhhxxxz8jq.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Fri, 6 Jul 2012 21:55:12 +0200, Flyer napisał(a):
>
> > Ukóład nerwowy dziecka, po urodzeniu, ciągle się rozwija
>
> A przed nie? A może raczej chciałeś podkreslić, że dziecko ma prawo być
> dzieckiem... dopiero po urodzeniu? A dlaczego po?
> :-]
Bym coś brzydko napisał, ale w kontekście Twojego zbaczania z
tematu zacytuję przykładowy fragment na poparcie tezy: "Ciągle
jednak uznajesz za rzeczywistość tylko swój najbliższy, znany
ci doraźnie wymiar. Jedynie na nim się koncentrujesz, a więc
domyślnie negujesz wszystko pozostałe."
Dziecko nie "neguje" i nie "koncentruje" - dziecko ma określoną
percepcję wynikającą z nierozwiniętego układu nerwowego. To co
napisałaś to czysta manipulacja.
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2012-07-09 11:35:32
Temat: Re: OT, CO NAJWAŻNIEJSZE!dr leń <d...@y...pl> Odpowiedz na news:77d54c01-e260-4b13-a23d-
1...@d...googlegroups.com:
> Zaprosił mnie na jakieś targi wiedzy alternatywnej czy cuś,
Wiedza alternatywna!
LOL!!!
Pozdrawiam
--
Piotr Sobolewski
"My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani..."
adramel.cba.pl - portfolio 3d
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2012-08-26 06:01:16
Temat: Re: OT, CO NAJWAŻNIEJSZE!Użytkownik "AW" <d...@g...com> napisał Ciągle Choć nowe warstwy
poznania raz
po raz poszerzają twoją perspektywę, to jednak za każdym razem wydaje
ci się, że akurat właśnie teraz poznałeś już ostateczną CAŁOŚĆ.
Ale mogę to sobie wyorazić.
Nie sko.nieskończoną przestrzeń
i obiekty w niej istniejące.
Tak zdaje się postulował Giordano Bruno.
Jeśli zaś jesteś jednym z nielicznych, trzeźwo myślących wyjątków, to
któregoś razu uświadamiasz sobie, że CAŁOŚCI nie znasz -
Ale mogą sobie ją wyobrazić.
Nikt nie jest już w stanie narzucać ci żadnych dogmatów,
zgoda.
bo świetnie
wiesz, że wszelkie wstępne hipotezy są jednakowo prawdopodobne
Niezupełnie.
Otóż nic nie powstaje z absolutnej pustki,
czyli z kapelusza magika..
Boga, czyli za nadrzędny czynnik, zawierający nieskończone
potencjały.
Kto wie, ale bóg też nie tworzy z absolutnej pustki,
tak jak sam nie jest absolutną pustką,
o ile w ogóle istnieje.
Z czasem też nie da się zrobić żadnej sztuczki
magicznej.
^oo^ zdar
zagros
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |