Data: 2005-09-23 15:13:38
Temat: Re: OT Gdzie mozna znalezc nazwy narzedzi chirurgicznych
Od: ika <i...@s...wody>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 23.09.05, około 10:19:45, stokrotka bulgocze:
<news:308b.00001470.4333baa1@newsgate.onet.pl>
>>> wpp.: pytanie jest conajmniej dziwne, a raczej przerażające,
>>> a domysły:
>>> płatny morderca, tak że by nie było śladów, ......
>>> itd. (aż strach niektóre myśli pisać )
A kiedy ostatnio byłaś na wizycie u swojego psychiatry?
>> To wolny
>> kraj gdzie kazdy moze ot po prostu chciec wiedziec jak co sie nazywa
> Po co ?
Z ciekawości. Ludzie inteligentni mają często takie "coś", że lubią
wiedzieć różne rzeczy. Na przykład jakieś szczegóły techniczne dotyczące
ustawiania słupów wysokiego napięcia, albo nazw narzędzi chirurgicznych.
Potwornie, przerażająco dziwne, prawda? Jeżeli Ciebie nic nie interesuje to
sobie siedź za biurkiem, odbieraj telefony, parz kawę albo gotuj obiady i
nie zastanawiaj sie nawet jak sie nazywają te składniki, które wrzucasz do
garnka, ale nie broń innym tej wiedzy.
>> a medycznych o nazwach narzedzi chirurgicznych nie powinno byc?
> Książek medycznych nie można kupić w zwykłej księgarni.
Można. Na szczęście.
> Nie może ich kupić nie lekarz.
Może. Na szczęście.
> Więc po co?
> Pisarz ?
> A jaka część czytelników zrozumie taką książkę ?
A czemu Cię to martwi? Ty nie kupisz, pani Wiesia z Wąchocka nie kupi, ale
może kupi ciocia i kuzyn autora. Daj im tę szansę.
> student ?
> powinni go tego uczyć .
Nie.
Nie uczą nazw narzędzi ortopedycznych. To nie jest potrzebne studentowi.
Student ma mieć podstawy wiedzy z każdego przedmiotu.
> kułko naukowe ?
> Ktoś je prowadzi, tego kogoś powinien zapytać.
Nie. Przecież nie będzie mu wymieniał każdego narzędzia po kolei i mówił co
to jest. I tak za pięć minut zapomni. Ma je sobie przerysować?
Na pewno już ktoś je zebrał w książkę i można o nich poczytać, a także o
historii ortopedii i właścicielach nazwisk, od których wzięły się nazwy
tych stolarskich żelastw ;)
Wyluzuj trochę.
Zdrówko!
--
ika - umop apisdn
|