Data: 2002-12-31 10:03:49
Temat: Re: (OT) "Na dobre i na zle"
Od: "ulast" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mrowka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:aurjim$df6$1@news.tpi.pl...
> Wiem,wiem,wiem.
> Ja tylko marze o tym aby lekarz potrafil pomoc pacjentowi i chociaz
odrobine
> byl mily,za duzo wymagam?Chcialabym zaufac lekarzowi.....
> Mam dosyc lekarzy ktorzy z mina cierpienika (bo malo zarabiaja) odwalaja
> panszczyzne,do tego dochodzi kompletna znieczulica.
> Naprawde nie jest moim celem obrazanie lekarzy,moze po prostu mialam
> nieszczescie trafiac na konowalow :(
>
>
Lekarz to tez czlowiek, moze byc dobrym czlowiekiem lub zlym.
Dziwie sie troche opiniom,ze lekarze powinni byc lepsi...dobrzy etc.
Kazdy czlowiek powinien byc dobry.
Chcialabym aby nauczycielka mojego syna byla dobra, kierowca w autobusie
zawsze usmiechniety,
pielegniarka wspaniala i zawsze wypoczeta, ekspedientka nigdy nie
znudzona...
Ale to wlasnie jestesmy my wszyscy....niektorzy mili , usmiechnieci,
niektorzy obrazeni na caly swiat,
i nie ma znaczenia czy to bedzie lekarz czy ktos inny.
Pozdrawiam
Ula
ps. nikt nikogo nie zmusza do wizyt u konowalow, ja znalazlam lekarza
troskliwego, a wczesniej tez bylym u takiego,
ktory juz w drzwiach byl na mnie obrazony , ze smialam mu glowe zawracac.
www.ulast.prv.pl
|