Data: 2005-11-27 18:57:02
Temat: Re: [OT] Na temat kształcenia, było: Dlaczego lekarze nie informuja pacjentow???
Od: ika <i...@s...wody>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 27.11.05, około 18:21, porshe bulgocze
<news:dmcq10$375$1@nemesis.news.tpi.pl>:
>> miałem mnóstwo czasu na studiach.
> zazdroszczę, ja nie mam. prawie cały czas jestem przykuty do książek....
A na którym roku jesteś?
Do książek to można być przykutym na 1 i 2 roku. Później już większość
studentów wyrabia sobie własny system uczenia się - tzn dla siebie
najwygodniejszy. Jedni siedzą systematycznie, inni wolą wiadro gwoździ w
sesji ;)
Z przedmiotów teoretycznych właściwie nic nie pamiętam. Na anatomii i
biochemii jak faszerowali szczegółami, to człowiek nie wiedział co warto
zapamiętać, więc zapamiętywał losowo drobiazgi, a rzeczy 'grube', teraz
potrzebne, uleciały. Z kolei jak przedmiot trwa 3 lata (np. interna,
pediatria), to choćby nie wiem jak się olewało, zawsze coś w głowie
zostanie. A taka neurologia na przykład - krótki zryw w 2-tygodniowym
bloku: zakuta, zdana (na 5) i zapomniana (również na 5 niestety).
Geniuszy na medycynie jest tyle samo, ile w przeciętnym społeczeństwie,
czyli pojedyncze przypadki. Reszta jakoś orze, są mistrzowie uników itd.
Ja na przykład dość długo nie mogłam znaleźć swojego sposobu. Trzy lata
spędziłam na drugim roku (mogę się 'poszczycić' tym, że miałam najniższą
średnią na roku: 2.19;), po czwartym wkopałam się w warunek z farmy, a po
piątym miałam już średnią > 4 i żadnej poprawki. Więc się da, chociaż
pracy włożyłam zdecydowanie mniej niż w ten pieprzony 2 rok ;)
Od 3 roku mam górę wolnego czasu, którą raczej przesrywam, zamiast
zarabiać pieniądze, jak normalni ludzie. Bawię się w kółka studenckie,
konferencje, łażę na dyżury (wszystko pozwalają robić), a teraz
postanowiłam urodzić dziecko i zmieścić się z tym jeszcze na 6 roku.
Więc jeden egzamin więcej różnicy nie robi. Wiadomo, że się marudzi, jak
są 2 egzaminy jednego dnia i trzeci 2 dni później, ale wtedy rozkłada się
inaczej priorytety i przez tydzień czy dwa wyjątkowo nie chodzi się na
bani, tylko się uczy, i 'reset' planuje po oddaniu ostatniej kartki ;) ale
przed wynikami i poprawkami.
No to powodzenia i miłego zakuwania ;> Ja właśnie siedzę nad reaumato
(chyba jutro egzamin) i nie odróżniam jednej choroby od drugiej...
--
ika - umop apisdn
|