Data: 2002-05-08 09:37:58
Temat: Re: [OT] Nic tak nie poprawia nastroju
Od: "Variete" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Marzena Fenert <m...@f...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:4...@4...com..
.
> Nic tak nie poprawia nastroju kobiecie jak dobry kosmetyk :)
Taaaaa. Gorzej jak się ma wszystko co jest się w stanie nałożyć na ciało
:-)) i już nie ma po co iść do kosmetycznego.
> Wlasnie wylazlam spod prysznica umyta nowo zakupionym przepieknie
> pachnacym zelem do ciala oraz obmaziana balsamem do ciala o tym samym
> zapachu, glowka umyta, dziecie spi - ach jak dobrze :)))))
Jak zazdroszczę..... Kąpałam się w pośpiechu, głowę suszyłam jedną ręką i
malowałam się drugą... nie wiem co robi moje dziecię, bo jestem w pracy.....
>Rownie skutecznie co nowe kosmetyki poprawia mi nastrój wydawanie
> pieniedzy na dzieciece ubranka :)
Ja się będę dziś cieszyć zakupem nowej zabawki dla dziecka :-))) A co!!
> Zauwazylam, ze moj maz odczuwa podobna fascynacje i przyplyw dobrego
> nastroju po zakupach w dziale z ksiazkami :))))))))))
Cóż.... mojemu każdy sklep psuje nastrój :-). No... może tylko ten z
artykułami wędkarskimi nie... :-))
> A co Wam kochani grupowicze ewidentnie poprawia nastroj w pare sekund?
Mnie poprawia nastrój szczery komplement. Szczególnie gdy na niego
zasłuzyłam :-))).
Pozdrawiam. Variete.
|