Data: 2010-03-19 16:36:03
Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-03-19 15:42, niebożę Paulinka wychynęło i cichym głosikiem
ryknęło:
> medea pisze:
>> Qrczak pisze:
>>
>>> Młody miał już taki wstępny bilans robiony w listopadzie ubiegłego
>>> roku. Nie jest on w 100% miarodajny, bo wiele jeszcze tzw. materiału
>>> do przerobienia. Z owego wyszło, iż jedno dziecko się nadaje już do
>>> szkoły, a dwoje prawie.
>>
>> Możesz coś napisać o tym teście? Na czym polegał? Wszystkim dzieciom w
>> grupie robili? Muszę dzisiaj koniecznie panią o to spytać.
>
> Ja nie Qra, ale znalazłam.
Dzięki Ci.
> Nazywa się toto 'Diagnoza przedszkolaka'. Wg
> opisu diagnoza ma na celu pomóc rodzicom w poznaniu gotowości swojego
> dziecka do podjęcia nauki w szkole podstawowej, aby mogli je w
> osiągnięciu tej gotowości wspomagać.
> Diagnoza składa się z 13 punktów. Są pytania o umiejętności społeczne,
> czynności samoobsługowe, rozwój mowy, czynności intelektualne, które
> dzieci stosują w poznawaniu i rozumieniu siebie, pytania o zdrowie i
> sprawność fizyczną, bezpieczeństwo własne i innych, wychowanie przez
> sztukę, rozwój umysłowy poprzez zabawy konstrukcyjne, budzenie
> zainteresowań technicznych, edukacja matematyczna, gotowość do nauki
> pisania i czytania, pytania o rodzinę, obywatela, patriotę.
Moje wyszło kiepsko z tą rodziną i patriotyzmem (lokalnym). Nie znał
adresu i numeru telefonu do rodziców.
> Diagnoza ma skalę ocen od 1 do 5 : gdzie 1 - niski poziom, 5 - wysoki
> poziom.
> Na koniec jest opinia opisowa wychowawcy.
Która zresztą nie ma nijakiego wpływu na ostateczną decyzję rodziców.
> Ufff
Fiu fiu.
Qra
|