Data: 2010-03-19 16:48:56
Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 19 Mar 2010 17:44:08 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2010-03-19 16:54, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>> Dnia Fri, 19 Mar 2010 16:02:23 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Ja nie przywiązuję zbytniej wago do takich ocen nauczycielek ani
>>> "testów". Oczywiście cieszą mnie one, ale nie popadam w przesadny
>>> zachwyt ani odwrotnie.
>>
>> Na pewno Twoja córka jest nad wiek rezolutna, sama zauważyłam od razu,
>> zachwyt pań ewidentnie jest słuszny, lecz i relatywnie oparty na jej
>> odstawaniu wzwyż od ogólnego (czyli miernie średniego, jak sądzę) poziomu
>> grupy. Na pewno wiele jest tam dzieci zaniedbanych środowiskowo lub
>> przynajmniej takich, gdzie rodzice są dosyć/całkiem bierni (z różnych
>> powodów) w kwestii rozwijania w swoich dzieciach umiejętności, pracy z nimi
>> w domu. Po Twoim dziecku widać, że jest przyzwyczajone do bycia pod Twoim
>> troskliwym okiem i twórczego kontaktu, co procentuje właśnie taką różnicą
>> na korzyść w porównaniu z ogólnym poziomem grupy rówieśniczej.
>
> Skomplementować to Ty umiesz.
Rutyna - zawodowa wprawa w ocenianiu uczniow tak, aby rodzicom pasowało ;P
--
Ikselka.
|