Data: 2010-03-19 19:50:05
Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 19 Mar 2010 17:46:16 +0100, Paulinka napisał(a):
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-03-19 16:54, niebożę XL wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>> Dnia Fri, 19 Mar 2010 16:02:23 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> Ja nie przywiązuję zbytniej wago do takich ocen nauczycielek ani
>>>> "testów". Oczywiście cieszą mnie one, ale nie popadam w przesadny
>>>> zachwyt ani odwrotnie.
>>>
>>> Na pewno Twoja córka jest nad wiek rezolutna, sama zauważyłam od razu,
>>> zachwyt pań ewidentnie jest słuszny, lecz i relatywnie oparty na jej
>>> odstawaniu wzwyż od ogólnego (czyli miernie średniego, jak sądzę) poziomu
>>> grupy. Na pewno wiele jest tam dzieci zaniedbanych środowiskowo lub
>>> przynajmniej takich, gdzie rodzice są dosyć/całkiem bierni (z różnych
>>> powodów) w kwestii rozwijania w swoich dzieciach umiejętności, pracy z
>>> nimi
>>> w domu. Po Twoim dziecku widać, że jest przyzwyczajone do bycia pod Twoim
>>> troskliwym okiem i twórczego kontaktu, co procentuje właśnie taką różnicą
>>> na korzyść w porównaniu z ogólnym poziomem grupy rówieśniczej.
>>
>> Skomplementować to Ty umiesz.
>
> Wiesz tylko XL-kowe córy chodziły do szkół, gdzie nie było miejsca dla
> przeciętniaków i skala porównawcza była inna.
Coś Ci sie nie podoba w moim stwierdzeniu o córeczce Medei? - byłam,
widziałam, stwierdziłam.
--
Ikselka.
|