Data: 2010-03-23 21:24:39
Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Tue, 23 Mar 2010 22:08:08 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Tue, 23 Mar 2010 21:59:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Tue, 23 Mar 2010 21:31:32 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Tue, 23 Mar 2010 21:26:57 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>> Dnia Tue, 23 Mar 2010 20:20:50 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> XL, Ty piszesz, owszem. A ja się nie zgadzam. :)
>>>>>>>>>> Nic nie poradzę, że emocje, które akurat Tobie zwykle okazuję, nie
>>>>>>>>>> podobają Ci się. ;) Jednak to moje emocje i nic Ci do nich.
>>>>>>>>> "Dobrze żebyś sobie chociaż odrobinę zdała sprawę z tego, jak możesz
>>>>>>>>> działać na ludzi."
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> :-)
>>>>>>>> Tak, właśnie tak jak napisałam w poście przed momentem - nadmierna
>>>>>>>> krytyka sprawia, że ludzie się spinają i np. nie mają ochoty na otwartość.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ewa
>>>>>>> Jak widzisz ja się nie spinam. Mam dostatecznie silne poczucie własnej
>>>>>>> wartości, abym się spinała na byle krytykę.
>>>>>> Szczególnie zagoniona do ringu pod wpływem konstruktywnej krytyki i
>>>>>> wyzywająca innych bokserów od głupich cip, zamiast zrobić gardę w
>>>>>> postaci argumentów.
>>>>> Daj spokój, argumenty to ja mam dla poważnych ludzi.
>>>> To po co dyskutujesz z tymi niepoważnymi?
>>> Parytety.
>> Przecież jesteś przeciw parytetom.
>
> Wszystkim? - weź się kobieto rozepnij, albo coś...
Może odetchnę. Wystarczy?
--
Paulinka
|