Data: 2010-03-24 10:32:09
Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ale pooglądaj sobie wywiady z pedałami w tokszołach. :)
Ja oglądałem w swoim czasie zwierzenia pedałów w programie
Wojewódzkiego, w tym m.in. z "największym pedałem w PL",
oraz z "panią" M. Piróg (z "You Can Dance").
Jeśli w jakimś zakresie naśladuja kobiety, to z tego powodu że muszą
z nimi konkurować, więc dostosowują się (zewnętrznie) by pozostawać
w tym [w swoim wyobrażeniu] skuteczniejszymi.
Bardzo niewielu z nich jest zniewieściała.
To ludzie, którzy przede wszystkim nie akceptują kobiet w roli potencjalnego
partnera, bo rzekomo lepiej odnajdują się w bliższych relacjach
z mężczyznami.
Nie wiedziałeś?
Macho-menom znacznie bliżej jest do pedałów niż mężczyznom akceptującym
zarówno swoje męskie jak i żeńskie cechy, czyli bliższym androgynii
psychicznej.
[http://pl.wikipedia.org/wiki/Androgynia_(psychologi
a)]
Notabene w niektórych kulturach uważa się, że największymi wojownikami
wszechczasów (takimi jak m.in. Achilles z filmu "Troja") byli mężczyźni
łączący
w sobie w równym stopniu cechy męskie i żeńskie.
Reasumując: pedały są po prostu niedorozwinięte i zaburzone emocjonalnie.
Twoje zahamowanie emocjonalne w skutkach przypomina nieco to z czym
borykają się homoseksualiści.
To fakt, mały. ;)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hoco68$ptd$1@news.onet.pl...
Co ty mówisz?
Wydawało mi się, że geje to są takie nieudolnie zniewieściałe typy,
coś jak ten np. Pajacyków.
Nigdy nie spotkałem się z takim wyidealizowanym kobieco gejem
i szczerze mówiąc, wolałbym się nie spotkać.
Ani go sobie nie wyobrażać ;-)
|