Kobieta pozbawia się kobiecości gdy nie słucha i nie wykonuje
poleceń/nie spełnia próśb pana_i_władcy, tylko se bezczelnie
feminizuje, a jeszcze [nie daj bosze] dodatkowo ma w d*e to
co ksiundze nauczają, czy [broń bosze] ujciec_watykański_święnty.

Bo przeciez wiadomo, że dobra feministka to martwa feministka.
(by Chiron grzmiący, że śmierć [zabicie] to "normalna" reakcja
mężczyzny karzącego kobietę za np zdradę małżeńską).

Reasumując: nie ma to jak oryginalny_hardkor_intelektualny. ;D

--
CB


Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hoctsr$6hb$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Proszę! I kto to pisze?! Osoba, która nieskończoną ilość razy
perorowała, jak to my kobiety pozbawiamy się kobiecości [...]