Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: zażółcony <z...@m...on.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Date: Thu, 25 Mar 2010 12:23:34 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 64
Message-ID: <hofh37$pk3$1@news.onet.pl>
References: <hn2bsv$vn6$1@news.onet.pl> <ho81jb$ms4$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<ho8eea$gju$1@node2.news.atman.pl>
<ho8j9k$92m$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<ho8laq$i0l$1@node2.news.atman.pl>
<ho8mpr$jkc$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<ho8q25$irk$1@node2.news.atman.pl>
<ho8r3n$fq0$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<ho8smu$j5e$1@node2.news.atman.pl> <hoa512$pl6$1@news.onet.pl>
<hoafse$o7o$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<oe9r7f7o0r5b$.545t59o17uz2.dlg@40tude.net> <hob2ic$ho$1@news.onet.pl>
<hob7uf$p87$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hock62$ec2$1@news.onet.pl>
<hocs8i$ip2$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<hocrmo$ucg$1@node1.news.atman.pl> <hoctjv$9nn$2@news.onet.pl>
<hod032$7bg$1@node2.news.atman.pl> <hod0g8$iqc$1@news.onet.pl>
<hod14k$kp8$1@news.onet.pl> <hod1ko$m4n$1@news.onet.pl>
<hod28a$o19$1@news.onet.pl> <hod68p$4ae$1@news.onet.pl>
<hod6io$59r$1@news.onet.pl> <hoe0de$h8g$2@news.onet.pl>
<hofa1s$69q$1@news.onet.pl> <hofbhv$99k$2@news.onet.pl>
<hofcu8$e7a$1@news.onet.pl> <hofelo$ico$3@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1269516199 26243 83.14.249.194 (25 Mar 2010 11:23:19 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 25 Mar 2010 11:23:19 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:526243
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hofelo$ico$3@news.onet.pl...
> zażółcony pisze:
>>
>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> news:hofbhv$99k$2@news.onet.pl...
>>
>>> A nie możesz w relacji z nim nie być Debilem?
>> Czyli ... czego konkretnie mam nie robić ? ;)
>> Masz jakieś wspólne z cbnetem obserwacje dot. mojego debilizmu ?
>> To poproszę tedy o wyłuszczenie ;)
>>
>> Cholera wie, może w końcu ta tama puści ;)
>
> Wydaje mi się, że cbnet wyraźnie pisał,
> czego nie lubi u ciebie (jakiej twojej postawy) w stosunku do siebie.
> Oczywiście mnie ona nie przeszkadza i zmianę postawy możesz spróbować
> ograniczyć tylko w stosunku do niego.
Spróbuj jednak zejść na konkrety. A potem spytaj cebe, czy na pewno o to
chodzi ;)
Myśle też, że naprawdę, ale to naprawdę nie ma tu przymusów - ani z jego,
ani z mojej strony. Jak już kiedyś wspominałem - przegadałem z cbnetem
tyle czasu, że z nikim innym tyle nie gadałem. Było i ostro, i mniej ostro,
było i obecująco i fatalnie. Pełen przekrój ;)
Mi zależy na tym, żeby jednak nie było tych qw i innych inwektyw - było tego
cała masa i wystarczy. I środkiem do tego celu jest to, o czym już pisałem:
skupienie na pozytywach oraz przesadne wręcz szanowanie woli cbneta.
W szczególnosci szanowanie zawartości jego KF'a ;) i wycofywanie się,
kiedy relacja zaczyna zbytnio przypominać schematy z przeszłości.
> No wiesz, zrobiłeś ze mnie trochę jakąś Annę Kareninę,
> a prawda jest taka, że to zwykłą normalność
> i nieco bliższa znajomość z koleżanką.
> Sam nie wiem, czemu ten temat aż tak tu napuchł.
> Chyba generalnie w społeczeństwie jest deficyt jakichś skrajnych emocji
> i stąd tak duży popyt na różnego rodzaju skandale i ich wyolbrzymianie.
Moim zdaniem uparcie dokonujesz tu jakiegoś zafałszowania (mechanizm
obronny).
Więc powtórzę:
- generalne krytyka Twojego postępowania nie dotyczy stricte Twoich
romansów, ale Twojego manipulacyjnego podejścia do ludzi, a w szczególności
do ludzi najbliższych. Kierunek powinien być raczej odwrotny: jeśli już
musisz kluczyć i manipulować to dlatego, że masz konflikty interesów
- biznesowe albo inne tego typu problemy - ze światem zewnętrznym.
Im relacja bardziej rodzinna tym bardziej zaufana, otwarta, wypłukana
z manipulacji i nastawienie na eliminację gier. To się nazywa po prostu
dbanie o zdrowie psychiczne. Gdzieś musi być ta baza, w której człowiek
może spokojnie spocząć.
Ty zapraszasz retorykę 'konfliktu interesów' i elementy chorych gier
wprost do swojego związku. Wydaje się, że jesteś bardziej lojalny
wobec środowiska kumpli, z którymi pijesz, niż wobec swojej własnej
TŻ. I wydaje się, że ona jest do tej sytuacji niejako przystosowana.
I być może tak już zostanie.
Ty tu rządzisz :)
Wydaje się jednak, że chcesz coś zmienić. Na pewno chcesz ?
> Także ten syndrom wg mnie to czyta mistyfikacja.
temat na kiedy indziej.
|