Zauważyliście (to raczej do tu-bylców) inwazję tygrzyków? Jeszcze w
zeszłym roku musiałem się ich nieźle naszukać, a teraz gapią się niemal
z każdego krzaczka. Może to wynika z dużej ilości wszelkiej maści
koników polnych. Jak idę ścieżką po ogrodzie tworzą uroczą meksykańską
falę ;)