Użytkownik "Hafsa" napisał
> Użytkownik Pchla Szachrajka napisał:
>
>
> Wiec lepiej miec te pare cm niz bulimie. Mi bulimia niestety nie grozi,
> nie mam takich tendencji... wrecz zadowolenie po slodkim, jak nazwac
> stan odwrotny do bulimii, ktos wie? Bo ja mam tak wlasnie.
> >>Bo jakos wsrod kobiet o kosmetykach dyskusja jest normalna.Czemu o
> >>diecie normalnie gadac sie nie da?
> >
> >
> > Chyba dlatego, że nie ma wyznawców np. Lancome albo Chanel, natomiast
> > wyznawcy Kwaśniewskiego bądź wegetarianizmu zawsze sie znajdą;-)
>
> Przykre, ze to sa wyznawcy, a nie po prostu stosujacy diete i tyle, tak
> jak ja i duzo osob.
> A ja nie ejstem neiwolniekiem 1 marki, bo w kazdej wynajduje cos dla
> siebie,tu perfumy, tu podklad tu cienie. I jakos wszystko gra.

No i właśnie o to chodzi. Najbardziej denerwujące jest to usilne wmawianie
że tylko ta jedna wybrana dieta może pomóc. A z kosmetykami to u mnie też
jest spory rozrzut w markach ;-) Ta różnorodność właśnie mi się najbardziej
podoba. :)

Pozdrawiam cieplutko i... dobranoc :)
Katka (która jeszcze się nic nie uczyła a zostało jej jeszcze tylko 3
tygodnie do sądnego dnia;-) )