Ender pisze:

> Projektujesz. To mam o nic nie pytać, żeby nie być posądzany o obawy?
> Trochę marna manipulacyjka.

Tu nie chodzi o pytania w celu uzyskania informacji, tylko o ironiczne
pytania/uwagi skierowane do innych. Myślałam, że to rozumiesz.

> Ale masz takt.
> Jak ci się nie chce, to może w ogóle nie zmuszaj się już do pisania.
> A może zrobić ci tą uprzejmość i EOT?

Po pierwsze - zwyczajnie zmęczona już byłam/jestem tą dyskusją, bo nie
widzę zbytnio, żeby coś się nowego pojawiło. Kręcimy się w kółko.
Po drugie - już kilkakrotnie zdarzyło mi się naprodukować, żeby coś ci
przekazać, a w odpowiedzi otrzymałam tylko kwitek w stylu: "jak
dojrzejesz to zrozumiesz, brak ci logiki, inteligencji, jesteś dzieciak,
itd.itp." Chyba rozumiesz, że to nie są warunki sprzyjające i motywujące
kogoś do rozpisywania się.
Po tym, co tutaj prezentujesz, jakoś trudno mi uwierzyć w to, że to ty
dajesz energię do obu twoich związków. IMO jesteś takim trochę wampirem
energetycznym.

Ewa