Data: 2002-10-14 16:19:44
Temat: Re: OT - Służba zdrowia było:przesadzam??
Od: "Elżbieta" <w...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jacek <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aoe09a$7vc$...@n...onet.pl...
>
> > Ciekawa że w swoim mieście - chorzowie - Śląska Kasa Chorych
> > zauważyłam odczuwalną poprawę. Wszystkie przychodnie zprywatyzowano i
> > rywalizują o pacjenta, bo za nim idą pieniądze.
>
> Wasza Kasa była najlepsza,
Skoro Śląska była najlepsza, to nie wiem jak beznadziejnie jest w innych.
Czwartek- przychodnia specjalistyczna podlegająca pod ŚKCH. Mój maż udał się
ze skierowaniem do specjalisty. Lekarz spóźnił się, drobnostka, dwie
godziny. Kiedy pacjent został przebadany, dostał 2 tygodnie chorobowego,
tyle tylko, że........ brakło druczków L4, pielęgniarka kazała przyjść
następnego dnia. Następnego dnia udałam się na drugi koniec miasta po L4,
którego oczywiście nie było i pani kazała mi przyjść o 15.00 bo lekarza
jeszcze nie było. cała historia skończyła się w gabinecie pani prezes, która
przeprosiła, wytłumaczyła, że lekarza nie ma, bo operuje, ale zapewniła, że
L4 będzie dostarczone. rzeczywiście wieczorem wspomniana pielęgniarka
dostarczyła druk do domu.
Zastanawiam się tylko dlaczego ktoś zezwala na to, by lekarz jednego dnia
pracował równocześnie w szpitalu (w innej części miasta) i w przychodni.
Niby to logiczne, że nie może przerwać w trakcie operacji, ale z drugiej
strony w przychodni czekają pacjenci.
--
Elżbieta
|