Data: 2002-10-15 08:30:49
Temat: Re: OT - Służba zdrowia było:przesadzam??
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Elżbieta" <w...@b...pl> wrote in message
news:aoetb6$ksl$3@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Jacek <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:aoe09a$7vc$...@n...onet.pl...
> >
> > > Ciekawa że w swoim mieście - chorzowie - Śląska Kasa Chorych
> > > zauważyłam odczuwalną poprawę. Wszystkie przychodnie zprywatyzowano i
> > > rywalizują o pacjenta, bo za nim idą pieniądze.
>
> >
> > Wasza Kasa była najlepsza,
>
> Skoro Śląska była najlepsza, to nie wiem jak beznadziejnie jest w innych.
> Czwartek- przychodnia specjalistyczna podlegająca pod ŚKCH. Mój maż udał
się
> ze skierowaniem do specjalisty. Lekarz spóźnił się, drobnostka, dwie
> godziny. Kiedy pacjent został przebadany, dostał 2 tygodnie chorobowego,
> tyle tylko, że........ brakło druczków L4, pielęgniarka kazała przyjść
> następnego dnia. Następnego dnia udałam się na drugi koniec miasta po L4,
> którego oczywiście nie było i pani kazała mi przyjść o 15.00 bo lekarza
Okropne
> jeszcze nie było. cała historia skończyła się w gabinecie pani prezes,
która
> przeprosiła, wytłumaczyła, że lekarza nie ma, bo operuje, ale zapewniła,
że
> L4 będzie dostarczone. rzeczywiście wieczorem wspomniana pielęgniarka
> dostarczyła druk do domu.
W innych nie mialas bys przeprosin.
> Zastanawiam się tylko dlaczego ktoś zezwala na to, by lekarz jednego dnia
> pracował równocześnie w szpitalu (w innej części miasta) i w przychodni.
> Niby to logiczne, że nie może przerwać w trakcie operacji, ale z drugiej
> strony w przychodni czekają pacjenci.
To rzeczywiscie jest patologia
Jacek
|