Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-ma
il
From: "Jacek" <j...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: OT - Służba zdrowia było:przesadzam??
Date: Tue, 15 Oct 2002 10:30:49 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 46
Sender: q...@p...onet.pl@167.3.114.159
Message-ID: <aogjo8$q2l$1@news.onet.pl>
References: <anrn0m$1g0q$1@news2.ipartners.pl> <anrns9$rog$1@news.tpi.pl>
<anrqna$g9h$1@absinth.dialog.net.pl> <anrt7g$p$1@news.tpi.pl>
<000001c26e4b$d4ab64c0$86eefea9@nielegalny> <ant21v$qm7$1@news2.tpi.pl>
<ant3mc$qq8$1@news.onet.pl> <antm0p$p52$1@news.onet.pl>
<anv68a$6j4$1@news.onet.pl> <ao707o$ail$1@news.onet.pl>
<aodqla$2nqu$1@news2.ipartners.pl> <aoe09a$7vc$1@news.onet.pl>
<aoetb6$ksl$3@news.tpi.pl>
Reply-To: "Jacek" <j...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: 167.3.114.159
X-Trace: news.onet.pl 1034670664 26709 167.3.114.159 (15 Oct 2002 08:31:04 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 15 Oct 2002 08:31:04 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:23399
Ukryj nagłówki
"Elżbieta" <w...@b...pl> wrote in message
news:aoetb6$ksl$3@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Jacek <j...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:aoe09a$7vc$...@n...onet.pl...
> >
> > > Ciekawa że w swoim mieście - chorzowie - Śląska Kasa Chorych
> > > zauważyłam odczuwalną poprawę. Wszystkie przychodnie zprywatyzowano i
> > > rywalizują o pacjenta, bo za nim idą pieniądze.
>
> >
> > Wasza Kasa była najlepsza,
>
> Skoro Śląska była najlepsza, to nie wiem jak beznadziejnie jest w innych.
> Czwartek- przychodnia specjalistyczna podlegająca pod ŚKCH. Mój maż udał
się
> ze skierowaniem do specjalisty. Lekarz spóźnił się, drobnostka, dwie
> godziny. Kiedy pacjent został przebadany, dostał 2 tygodnie chorobowego,
> tyle tylko, że........ brakło druczków L4, pielęgniarka kazała przyjść
> następnego dnia. Następnego dnia udałam się na drugi koniec miasta po L4,
> którego oczywiście nie było i pani kazała mi przyjść o 15.00 bo lekarza
Okropne
> jeszcze nie było. cała historia skończyła się w gabinecie pani prezes,
która
> przeprosiła, wytłumaczyła, że lekarza nie ma, bo operuje, ale zapewniła,
że
> L4 będzie dostarczone. rzeczywiście wieczorem wspomniana pielęgniarka
> dostarczyła druk do domu.
W innych nie mialas bys przeprosin.
> Zastanawiam się tylko dlaczego ktoś zezwala na to, by lekarz jednego dnia
> pracował równocześnie w szpitalu (w innej części miasta) i w przychodni.
> Niby to logiczne, że nie może przerwać w trakcie operacji, ale z drugiej
> strony w przychodni czekają pacjenci.
To rzeczywiscie jest patologia
Jacek
|