Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:camief$l1o$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "aok" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:camhmh$jkj$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Widzisz górnicy sami sobie zafundowali czarną PR,
>
> Nie nie sami - zafundowały im ten los dziesięciolecia katastrofalnej
> polityki , w dużej mierze uzależnionej od centralnego sterowania w
> _zupełnie_innym_kraju_ (mam nadzieję że wiesz o czym piszę), kompletnie
> ignorujący fakty gospodarcze i mechanizmy wolnego rynku a ślepo dążących
za
> jedynie słuszną doktryną politycy/społeczeństwo. Społeczeństwo - czyli
> wszyscy w tym kraju - teraz to każdy raczki umywa i mądry, ale do zmian
> dojrzewano latami i nie jeden taki górnik/hutnik przypłacił je życiem.
> Zobacz sobie w książce od historii, gdzie zaczęły się zmiany ustroju, w
> którym jak podejrzewam nie chciałbyś żyć. Ja bym nie chciała i mam w sobie
> wielką wdzięczność, że jacyś tam ludzie zaryzykowali wszystko co mieli,
żeby
> ten kraj wyglądał inaczej - i żebym ja miała możliwość normalnego życia we
w
> miarę normalnym demokratycznym ustroju.
>
> Zastanów się czasem, kto był siłą napędową zmian jakie się dokonały a kto
> był ich siłą sprawczą w dużej mierze i jaką cenę za to owe grupy społeczne
> zapłaciły i czy można tak sobie pomiatać całymi grupami tylko dla tego, że
> los sprawił, że się urodziło już w innych czasach i całkiem przypadkiem
> wykonuje inny zawód - co w dodatku wcale nie gwarantuje, że się nie jest
> obibokiem i głupcem, korzystającym w dodatku z dóbr socjalnych w takiej
czy
> innej formie.
>
> Sowa
>
Małe pytanko, a co to ma do rzeczy, kombatanctwo nie przekłada się na wynik
ekonomiczny i nie dotyczy całych sektorów, a jednostki, jak ktoś Wielki
Bojownik Był to mu medal dać, w końcu żaden Wielki Bojownik taki prawdziwy
nie szarpie się dla własnych korzyści a dla dobra ogółu.
Po drugie zauważ, że ja nikim nie pomiatam, stwierdzam tylko, że górnicy
jako grupa zawodowa w obecnych czasach rękami swych działaczy związkowych
zapracowali na opinię gości, którzy przynoszą straty, dużo zarabiają i chcą
wciąż więcej, taki jest teraz popularny etos górnika, kolo co robi na
kopalni, robi ciężko, ale jego robota jest g warta bo do każdej jego godziny
trzba dołozyć forsę, to tak samo jak by płacić bezrobotnym za przenoszenie
wiadrami wisły przez most siekierkowski. Ponadto wyraźnie napisałem, że nie
jest to ocena rzeczywista i realna tej grupy zawodowej a sposób w jaki
postrzega ich społeczeństwo w Końcu PR to taka dziedzina w której nigdy nie
chodzi o prawdziwy wizerunek, a o iluzję takowego