Data: 2005-07-29 18:27:03
Temat: Re: [OT] czy wam też się to zdarza?
Od: "Aga" <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Codziennie rano wychodzę ze swoją niuńką na spacer do Łazienek. Jest to
jedyny
> moment, kiedy mogę cokolwiek wyszyć lub zrobić na szydełku. Siadam w cieniu,
> mała śpi w wózeczku, a ja się relaksuję ;) Jedyny problem to ciekawscy
> spacerowicze, niektórzy chcą oglądać pracę, powiedzą dobre słowo, inni wręcz
> przeciwnie, nie oglądając krytykują i drwią. Czasami bardzo dziwnie się z tym
> czuję. Może faktycznie jest to niecodzienny widok jak młoda mama ślęczy w
> parku nad szydełkiem.
> Czy was też to spotyka?
na krytyke zatkaj uszy. Pamietam jeszcze za studenckich czasow jak sie sobie
dorabialam opieka nad dziecmi to zasuwalam z nimi na plac zabaw albo do parku
szczytnickego(wroclaw) i wtedy gdy dziecko spalo albo budowalo zamki z innymi
dziecmi to siadalam cichutko i dziubalam. Ale z krytyka nie spotkalam sie
nigdy, raczej z pochwala, bo wiadomo ze jak dziecku dziala sie krzywda to
rzucalam te robotke gdzie popadnie i bieglam na ratunek, wtedy to byly jesyne
chwile kiedy moglam robotkowac wiec nie mialam innego wyjscia. Wywal na
krytykantow jezor i dalej rob swoje.
A tu w Londynie widzialam raz jak kobita przyszla do pubu ze swoim mezem( albo
z czyims nie wnikam) i robila na drutach popijajac z nim piwko! Nikogo to nie
dziwilo
pozdrawiam
Aga(Londyn-pogoda znacznie lepsza-juz nie pada a nawet slonce swieci:)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|