Poszukuję róż odmian "Rosa penzaceana"
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 79
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2006-10-02 17:10:27
Temat: Re: OT do MartOd: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Panslavista napisał(a):
> Przyznaje się do WIEKU !!! ;-)))
Lepiej do wieku, niz do matury za czasów Giertycha;-)
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
72. Data: 2006-10-02 17:52:18
Temat: Re: OT do MartOd: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Mon, 02 Oct 2006 09:21:55 +0200, Gosia Plitmik napisał(a):
> Zreszta chciałam podziekowac bardzo publicznie Marcie, za pomoc w
> wyborze róz na poczatek;-)
Dość tej wazeliny, bo robię sie czerwona z zażenowania.
I tak na marginesie mam coś co by ładnie grało z Bonicą - oddam w dobre
ręce. Odezwij się an priv:)
> okazało sie, ze wsciekły słodki róz, srednio mnie sie podoba.
Dosadź coś w ciemnym fiolecie jak masz miejsce.
Powinno wyglądać fajnie, do tego jakieś sreberko, czyściec lub inne ziele w
podobnym stylu.
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2006-10-02 19:46:59
Temat: Re: OT do MartOd: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Gosia Plitmik napisał:
> Jasne, ze prosciej, tym bardziej ze po ostatnim pryskaniu róz.
> Drastycznie spadła mi liczba białych krwinek, to niesamowite, bo
> uwazałam, a jednak.
Możesz coś więcej ?
Czym pryskałaś? Dużo tego było?
Nawdychałaś się ?
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2006-10-03 05:43:19
Temat: Re: OT do MartOd: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Barbara Miącz napisał(a):
> Możesz coś więcej ?
> Czym pryskałaś? Dużo tego było?
> Nawdychałaś się ?
Pryskałam Primorem w sprayu, w bezwietrzna pogode, z duzej odległosci.
Starałam sie nie oddychac w trakcie;-)Pozniej w trakcie
kontrolnych badan okazało sie, ze mam bardzo niska liczbe białych
krwinek. Lekarz od razu zapytał, czy mialam kontakt z jakas toksyczna
substacja. Na poczatku nie wpadłam na to, ale pozniej po paru miesiacach
wszystko wróciło do normy, dzisiaj stawiam na to, ze był to niestety ten
srodek. Oczywiscie moge sie mylic, ale teraz podchodze juz jak pies do
jeza do oprysków
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2006-10-03 06:08:19
Temat: Re: OT do MartOd: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:efst9m$70r$1@news.onet.pl...
Z tym nie ma żartów, nawet ze środkami IV klasy toksyczności, nawet z
tymi, które sa przewidziane do zwalczania insektów w magazynach z żywnością.
Pożyczyłem kiedyś (wiele lat temu) opryskiwacz plecakowy Sano2 od
sąsiada. Sqrwiel, jak się okazało później, zamiast odmówić wyjął uszczelkę
spod zakrętki wlewu. Nie znałem wtedy konstrukcji i nie czułem - wyciekało
mi na plecy, później łuszczyła mi się skóra na kręgosłupie, między łopatkami
i do dzisiaj (30 lat) mam problemy z tym miejscem.
Później kupiłem sobie glebogryzarkę "Mrówkę" - niszczyłem nią wschody
chwastów pod koniec kwietnia na kawałku, który miałem obsiać i obsadzić w
maju. Rozmowny, przyjacielski przyszedł popatrzyć, powiedziałem, że jeszce
raz zrobię - nie będę musiał tyle plewić, ani używać chemii. Następnym razem
wjechałem na kawałek fajki zbrojeniowej z pręta 20mm - nie była zardzewiała,
więc nie była wcześniej.
Nic tym ludziom nie zrobiłem, aby mnie tak załatwiali. Było wiele takich
złośliwości, ale zostali przez los ukarani - najstarszy syn umarł im na raka
nerek - okazało się, że w zmowie z drugim sąsiadem zatruwali wodę w studni,
chemią nie pozwalającą na obróbkę papierów fotograficznych kolorowych. Gdy
dałem wodę do badania (pracowałem wtedy w warszawskim Fotonie), laborantki
zapytały czy mieszkam przy jakichś zakładach chemicznych. Też zachorowałem
na nerki, rodziłem kamienie, w końcu kupiłem filtr RO i przestałem - do
dzisiaj mam względny spokój.
Boże strzeż nas od fałszywych przyjaciół i sąsiadów, bo z wrogami sami
sobie poradzimy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2006-10-03 06:39:08
Temat: Re: OT do MartOd: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Panslavista napisał(a):
> Boże strzeż nas od fałszywych przyjaciół i sąsiadów, bo z wrogami sami
> sobie poradzimy...
Koszmar, az nie chce sie wierzyc;-(Nadal sa Twoimi sasiadami?
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2006-10-03 06:45:04
Temat: Re: OT do MartOd: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Gosia Plitmik" <p...@o...pl> wrote in message
news:eft0ia$gh9$1@news.onet.pl...
> Panslavista napisał(a):
>
>> Boże strzeż nas od fałszywych przyjaciół i sąsiadów, bo z wrogami
>> sami sobie poradzimy...
>
> Koszmar, az nie chce sie wierzyc;-(Nadal sa Twoimi sasiadami?
Jeden nadal - WSIok który mnie pilnuje...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2006-10-03 09:35:50
Temat: Re: OT do MartOd: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Marta Góra napisał(a):
> Dosadź coś w ciemnym fiolecie jak masz miejsce.
> Powinno wyglądać fajnie, do tego jakieś sreberko, czyściec lub inne ziele w
> podobnym stylu.
A, moze clematisa?
--
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2006-10-03 14:25:56
Temat: Re: OT do MartOd: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Tue, 03 Oct 2006 11:35:50 +0200, Gosia Plitmik napisał(a):
> Marta Góra napisał(a):
>
>> Dosadź coś w ciemnym fiolecie jak masz miejsce.
>> Powinno wyglądać fajnie, do tego jakieś sreberko, czyściec lub inne ziele w
>> podobnym stylu.
> A, moze clematisa?
Jesli masz tam na niego miejsce - jak najbardziej, to wyjątkowo udane
zestawienie:)
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |