« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2005-05-26 21:23:59
Temat: Re: [OT] gry komputerowe dla dzieci
Użytkownik "Baranska" <b...@p...onet.pl> napisała:
>
> Deskorolka rozumiem, ale parapet? Wiązania trzeba przestawiać i nacisk na
> nogę i ...
wystarczy miec kumpla "jezdzacego inaczej" :)
(przy zachowaniu paru innych warunkow)
v.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2005-05-27 21:36:08
Temat: Re: [OT] gry komputerowe dla dzieciUżytkownik "Vax" <v...@t...pl.bez.tego.tu> napisał w wiadomości
news:d75ep7$1a2s$1@news2.ipartners.pl...
> wystarczy miec kumpla "jezdzacego inaczej" :)
Znaczy pod górkę? ;-)))
Filip jeździł w dół, dopóki nie wsiadł na orczyk. Wtedy odmówił zjeżdżania,
chciał tylko pod górę :-)
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2005-05-28 15:44:43
Temat: Re: gry komputerowe dla dzieciUżytkownik Jonasz napisał:
> Zajrzyj na stronkę <...>
> gdzie jest ładna pożyczka z General Protection Fault.
> Tylko sza! to tajemnica.
Autopoprawka:
http://loz.republika.pl/gpf/gpf.html
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2005-05-30 12:38:01
Temat: Re: gry komputerowe dla dzieciwitam wszystkich ponownie. przeczytałam dopiero teraz odpowiedzi i
zorientowałam sie że rozpętałam burzę. wróciłam po długim wekendzie i juz
odpowiadam:
po pierwsze określenie mutant nie było obrażliwe (mam wrażenie że zostało
tak odebrane). ja po prostu tak określam ludzi którzy są uzależnieni od
kompa
po drugie to juz bardziej do "siwej" sama nie lubię gier komputerowych i nie
gram w nie więc nie mam możliwości sprawdzenia czy są fajne czy nie. mam
wrażenie że w tych strategiach przydatna jest umiejętność czytania które
moje dziecko nie posiada i przeciętny 3-4 latek również. dlatego też nie
można mówic że grywa namiętnie w strategie, kiedy robi to rodzic a dziecko
jedynie patrzy sie i od czaasu do czasu podpowiada.
co do inych wypowiedzi:
moje dziecko zaczęło samodzielnie korzystac z komputera w wieku 2,5 lat. nie
mówie o tym zeby sie pochwalic ale dlatego że dla mnie osobiście było to
mutanctwem. dziecko nie umiało mówić a potrafiło włączyc komputer i
załadowac sobie płytke z grą, która samodzielnie obsługiwało. chłopaka tak
wciąga komputer że woli to niz podwórko czy choćby telewizję. uważam że nie
jest to dobre
pozdrawiam,
mletka
ps. wcalwe nie uważam że moje dziecko jest mniej inteligentne bo lubi grać w
gry które nudzą tych inteligentnych, którzy w wieku 3lat grali w strategie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2005-05-30 13:54:49
Temat: Re: gry komputerowe dla dziecimletka <m...@b...pl> napisał(a):
> mam
> wrażenie że w tych strategiach przydatna jest umiejętność czytania które
> moje dziecko nie posiada i przeciętny 3-4 latek również. dlatego też nie
> można mówic że grywa namiętnie w strategie, kiedy robi to rodzic a dziecko
> jedynie patrzy sie i od czaasu do czasu podpowiada.
I tu leży sęk pogrzebany. Mój syn _dzięki strategiom_ czytał w wieku
4 lat. Teraz zrobię to samo z angielskim...
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2005-05-30 14:14:47
Temat: Re: gry komputerowe dla dzieciUżytkownik "mletka" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:d71d7l$4do$1@news.onet.pl...
> ten temat. zapytałam go odnośnie tych wszystkich strategi ( typu Age ...,
> cezar, kleopatra, heros itd.)które tu polecją inni rodzice przechwalajac
sie
> jak to ich dziecko zaczęło grać w wieku juz 4 lat. jestem przerażonaq.
Moja córka zaczęła grać w Cezara jak miała 9 lat. Wcześniej też trochę się
bawiła, ale ją znudził ;) Umiejętność czytania nie jest potrzebna. Wystarczy
klikać po obrazkach.
> dziecko jak
> sama nazwa o tym świadczy powinno by c dzieckiem a nie bawic się w
> dorosłego.
Nie uważam mojej córki za dorosłą, ani Cezara za grę dla dorosłych.
> i co z tego że chce grać w dorosłe gry a jak będzie chciał pić
> czy palić to tez może bo to będzie go fascynowało
A czym Ci strategie zasłużyły, że je do picia i palenia porównujesz? ;)
>. a może zaczną brać udział
> w imprezach dla dorosłych no bo to też fajne.
Cóż, kiedyś będą :)
> jestem ciekawa w co takie dzieci bedą grały jak będą starsze.
Strategie?
>mój syn ma 5
> lat i choc garnie się do gier typu spiderman, batman, need for speed to ja
i
> tak walczę aby więcej czasu poświęcił grom przeznaczony dla jego wieku
> dziecięcym typu królik bystrzak, piotruś pan, scooby, hugo, reksio,
kangurek
> kao, bob budowniczy.
A ja nie walczę. W moim domu nie ma gier dla dorosłych, nawet mój mąż nie
gra w ulubioną strategię z czasów II wojny światowej (bardzo realistyczne
bitwy- choć malutkie - i bardzo fascynowały naszego synka). Zakazane są
wszystkie platformówki i wszystkie gry, gdzie ważny jest element czasu (zrób
to jak najszybciej). Reksio jest przenudny, Bob budowniczy też. Na topie
jest www.pbskids.org - mówię tu o moim pięciolatku. Wcale nie walczę, aby
dziecko klikało to, co ja chcę. Są zakazane strony np. cartoonnetwork, synek
wie dlaczego i akceptuje to.
> pozwólmy naszym dzieciom byc dziećmi a nie róbmy z nich małych dorosłych.
Myślisz, że ktoś ich do tych strategii kijem zagania? ;)
Pozdrawiam
Jola Emilka (10 l) Piotruś (5,5 l)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2005-05-31 07:32:16
Temat: Re: gry komputerowe dla dzieci
Użytkownik "Mermaind" <j...@o...pl> napisał
| Myślisz, że ktoś ich do tych strategii kijem zagania? ;)
|
mając do wyboru arcyciekawą grę o której opowiadają dzieciaki w
przedszkolu/szkole i nudnego Rekasia którego mama podsuwa - wcale się nie
dziwię wyborom dzieci :)
--
Kasia + 4 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2005-05-31 08:23:17
Temat: Re: gry komputerowe dla dzieciIn article <d...@f...net>,
siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote:
> Najpierw pograj, a potem w punktah wylicz co Ci się nie podoba w:
> 1. AoE
> 2. Kleopatrze
> 3. Cywilizacji
>
Wszystkie mają polskie wersje?
Tylko pytam.
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2005-05-31 09:01:08
Temat: Re: gry komputerowe dla dzieciJarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał(a):
> Wszystkie mają polskie wersje?
> Tylko pytam.
Tak. Nawet żałuję, bo młodego to nie motywuje do nauki angielskiego.
Chyba zaczniemy na Tibii...
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2005-05-31 10:21:35
Temat: Re: gry komputerowe dla dzieciIn article <1qrsn86ednlrh$.dlg@franolan.net>,
siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote:
> Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał(a):
>
> > Wszystkie mają polskie wersje?
> > Tylko pytam.
>
> Tak. Nawet żałuję, bo młodego to nie motywuje do nauki angielskiego.
>
Mojego na razie trzeba do czytania motywować. Granie z tatą może być
dobrym sposobem. A może którąś z wymienionych da się we dwa komputery?
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |