Data: 2003-03-27 18:59:04
Temat: Re: OT, już od dawna ;) (Re: kobieca kobieta, stereotypy i feminizm)
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, ponieważ boniedydy <b...@z...pl>
popełnił(a) co następuje:
| > Naciągane, że nic z tego nie oburza Cię - w którymś momencie sama się
| > ugryzłaś - pytanie tylko, w którym :]
| Nudzi mnie twoje interpretowanie mnie kulą w płot. Daj sobei łaskawie
| spokój.
Że nie lubisz mojego feng-shui, o tym wiedzą wszyscy (łącznie ze mną) :]
Lepiej byłoby, gdybyś odnosiła się do tego, co mówię miast - do tego, że TO
JA mówię :)
Widzisz, Złotko - nie każdy celuje w atakach ad persona. Nie odnosisz się
zupełnie do tego, co piszę i starasz się mnie zdyskredytować jako
niegodnego rozmowy :)
Jeśli czegoś nie rozumiem - po prostu wytłumacz, wyjaśnij, ośmiesz moją
prostotę (prostatę też możesz) :] byłoby dobrze, gdybyś - zamiast
wymyślania od orangutanów zaczęła się bardziej odnosić do argumentów - a
tak wysiłki idą nie w tym kierunku... ba, nawet efekt odwrotny, bo ja się
nie zniechęcam... :]
Ja po prostu nie lubię blichtru, obłudy i zmieniania poglądów co posta -
gdy się wytknie nieścisłości. Więc to nie działa tak, że: widzę bonnie-dydy
i tępię. Widzę obłudę oraz niekonsekwencję wypowiedzi i TO tępię.
Ale jeśli odczuwasz potrzebę 'nawsadzania mi' - prąciem Cię baudzo. Ja nie
zachoruję, a Ty będziesz miała odreagowany tydzień i bezchmurniejszy
weekend :)
--
Z poważaniem,
Z. Boczek
|