Sowa wrote:

> Jakoś nie widzę szlachetnego oburzenia http://tinyurl.com/duttb Tylko
> przytaknięcie. A jeśli porozmawiałeś, to chyba Ci nie wyszło, bo w
> dalszych tekstach Sowy nie widzę skruchy ani, dajmy na to, przeprosin.
>
> Dla Twojej wiadomości: nadal uważam że to durna siksa zachowująca się jak
> bezczelny bachor (ewentualnie odwrotnie).
> Ani Puchaty, ani tym bardziej Ty nic na to nie poradzicie.

Dla Twojej wiadomości: mało mnie to obchodzi.

> BTW a teraz żeby było sprawiedliwie, idź się czep swojej koleżanki klakierki
> (a może nie czepisz się, bo ja lubisz?) że napisała o tej IMO durnej siksie,
> że jest głupią, beznadziejnie durną złodziejką, przecież mogła napisać
> "niezbyt rozważna osoba prawdopodobnie używająca bezprawnie mojej
> własności".

Skoro Ciebie się nie czepiłam za durną siksę, to nie widzę powodu, żeby
się czepiać JoP -- zwłaszcza, że Kasia zasłużyła na co najmniej
większość epitetów, jakimi ją potraktowano. Chciałam jedynie zauważyć,
że jeśli czepialstwo puchatego bierze się z szlachetnej chęci, jak to
określił, 'piętnowania postaw pełnych inwektyw i traktowania innych z
góry', to może powinien to czynić mniej wybiórczo. :>


--
---------------------------------------
Fortuna to niestała dziwka. | Ka Matu
/Konował/ | roli sze
Glen Cook "Czarna Kompania" | na wska
---------------------------------------