> A ja zaproponuje stary, ale sprawczony spoosb - miska cieplej wody, szare
> mydlo i moczyc, moczyc, moczyc ... odcisk zmieknie, skorka odejdzie i
> wszystko ladnie sie zagoi, do tego nie zaszkodza tez plasterki, ale jak
juz
> wyzej wspomniano do plasterkow trzeba cierpliwosci.
>
> pozdrawiam ;)
> kruszyna

Ekhm, Ekhm, poniewaz jestes juz trzecia kruszyna na tej liscie, to mialabym
do Ciebie prosbe, abys, jesli mozesz, zmienila nicka, albo dodala mu cos
odrozniajacego. Mysle, ze ulatwi nam to pogaduchy. Pisze 'w nicku' wlasnym
(Kruszynka) i 'w nicku' - pozwole sobie poczepic - krushynki.
Z gory dziekuje :)

Kruszyna
--
"Primum non stresere... "